Stock Spirits zasłynął z szybkich działań i spektakularnych efektów. Kilka lat temu w krótkim czasie zdetronizował spółkę CEDC, wówczas jeszcze notowaną na GPW, na polskim rynku wódki. Sprawił przy okazji, że dwaj silni i pewni siebie konkurenci zrozumieli, że w tej branży pozycja lidera nie jest dana raz na zawsze. Oprócz CEDC była to firma Marie Brizard Wine & Spirits, wtedy jeszcze Belvedere.
Rosjanie na razie górą
Dziś po tamtym brawurowym wybiciu się na czoło nie ma już śladu, a tylko w ciągu ostatniego roku udziały Stock Spirits w polskim rynku wódki – licząc w litrach – stopniały o blisko 10 pkt proc., do około 26 proc. Ich utrata nie podoba się firmie Western Gate, zarządzającej majątkiem rodziny Luisa Amarala, prezesa i głównego udziałowcy Eurocashu (ma 9,7 proc. akcji Stocka). Między innymi z tego właśnie powodu zażądała ona głowy Chrisa Heatha, szefa Stock Spirits. Uchwałą w sprawie jego odwołania miało się zająć zaplanowane na maj walne zgromadzenie akcjonariuszy Stocka. Rada nadzorcza zdecydowała jednak, że wyśle 55-letniego Heatha na wcześniejszą emeryturę, a planowany proces – jak go nazywa – sukcesji przyspieszył z powodu zamieszania wywołanego przez Amarala. Jednocześnie w liście do akcjonariuszy ostro broni się przed zarzutami Western Gate. Udziały rynkowe w Polsce stopniały? Prawda, ale Stock nabiera już rozpędu. Tylko w I kwartale 2016 r. przychody grupy były o 29 proc. wyższe niż przed rokiem, natomiast w Polsce zwiększyły się o 71 proc. Zarządzanie z Londynu biznesem, którego serce bije nad Wisłą? Ian Croxford przez cały 2015 r. prowadził działalność z biura w Polsce. W czerwcu 2016 r. zastąpi go natomiast Marek Sypek, poprzednio prezes Agros Novej.
Co więcej, Stock Spirits przeszedł do ofensywy. Zarzuca Luisowi Amaralowi konflikt interesów. Zajmujący się dystrybucją Eurocash jest bowiem, jak tłumaczy, jego największym klientem w Polsce. – Nie jesteśmy gotowi na udział w agresywnej wojnie cenowej, aby odzyskać udziały rynkowe za każdą cenę. To oznaczałoby spadek zysków Stock Spirits i transfer korzyści ekonomicznych do naszych klientów, w tym firmy Eurocash Luisa Amarala – podkreśla David Maloney, przewodniczący rady nadzorczej Stock Spirits.
Co na to szef Eurocashu? – Stock Spirits odpowiada zaledwie za 3 proc. przychodów Eurocashu i nie ma istotnego wpływu na jego zyski, więc zarzut zarządu, jakobym miał nadrzędny konflikt interesu, jest nieprawdziwy i odwraca uwagę od faktycznych problemów, a mianowicie słabych wyników finansowych spółki i utraty przez nią udziałów rynkowych – ripostuje Amaral.
Western Gate nie jest jedynym akcjonariuszem Stocka, który ma zastrzeżenia do zarządzania tą firmą. Poparła go grupa funduszy inwestycyjnych Templeton Emerging Markets, która ma 4,2 proc. udziałów w Stock Spirits.