– CCC zanotowało dobrą sprzedaż, szczególnie że prawdopodobnie nie została okupiona istotnym spadkiem marż. Pozytywne jest silne zwiększenie przychodów sklepów stacjonarnych i 13-proc. wzrost sprzedaży porównywalnej w Polsce. W kolejnych miesiącach trudno się spodziewać obrotów w sklepach rosnących w tempie powyżej 30 proc., jeśli już, to raczej będzie to dwadzieścia kilka proc. Powtórzenie tak wysokiej jak kwietniowa dynamiki sprzedaży porównywalnej w Polsce będzie trudne. Po czterech miesiącach jest tylko 1 proc. na plusie, a cel zarządu na cały rok to 8 proc., więc jest jeszcze sporo do nadrobienia – ocenia Łukasz Wachełko, analityk Wood & Company.

Bardzo dobrze w kwietniu wypadło eObuwie, lepiej, niż oczekiwała sama spółka, i podobnie jak w poprzednich miesiącach zwiększyło sprzedaż o 120 proc. (tym razem do 24,7 mln zł). – Utrzymanie takiego tempa w kolejnych miesiącach byłoby wielkim osiągnięciem, ale będzie to trudne. Cel zarządu w postaci 75-proc. wzrostu przychodów eObuwia, jest dość bezpieczny – dodaje analityk. Zwiększenie w całym roku przychodów grupy CCC o blisko 1 mld zł (43 proc.), tak jak chce zarząd, jest wykonalne, ale trzeba do tego kilku mocnych miesięcy. – Moim zdaniem szansa na spełnienie oczekiwań rynku jest większa w CCC niż w LPP – dodaje.

Odzieżowa firma w kwietniu poprawiła przychody o 23 proc., do 472 mln zł, rosną one szybciej niż powierzchnia (14 proc.), ale marża spadła o 5 pkt proc. – W świetle marca wzrost nie był aż tak dynamiczny, jak można by się spodziewać. W kolejnych miesiącach spółka powinna być w stanie poprawiać sprzedaż porównywalną w tempie 3–5 proc. Problemem w dodatku nadal są marże brutto – kwiecień był 15. miesiącem z rzędu, kiedy marża w LPP spadła o 3 pkt lub więcej, co pokazuje, że trend jest trwały i nie chodzi tylko o efekt wysokiej bazy. W świetle kursów walutowych i presji konkurencyjnej utrzymanie przez LPP marż w całym roku, co jest celem zarządu, jest bardzo mało prawdopodobne – dodaje Wachełko.