Bytom w lipcu miał 12,1 mln zł przychodów ze sprzedaży detalicznej, czyli o 19 proc. więcej niż rok temu. To w dużej mierze zasługa około 24-proc. wzrostu powierzchni handlowej. Sprzedaż porównywalna (tzn. w sklepach działających co najmniej rok) urosła o 8,1 proc., do równych 11 mln zł. Wskaźnik ten wrócił do wzrostów po dwóch z rzędu miesiącach spadków (w czerwcu o 3,8 proc., zaś w maju o 1,6 proc.).
Podobnie jak w poprzednich miesiącach lipiec przyniósł spadek procentowej marży detalicznej brutto na sprzedaży. W lipcu skurczyła się o 0,7 pkt proc., do 52 proc., czyli wolniej niż w czerwcu, kiedy spadek sięgnął 1,5 pkt proc. Jednak dzięki wyraźnemu wzrostowi przychodów zysk brutto na sprzedaży detalicznej urósł o 17,4 proc., do 5,4 mln zł (to znacznie lepiej niż w czerwcu, kiedy urósł tylko o 2,6 proc.).
Narastająco od początku roku detaliczne przychody Bytomia wzrosły o 20,1 proc., do 79,1 mln zł, w tym sprzedaż porównywalna zwiększyła się o 8,3 proc., do 71 mln zł. Procentowa marża detaliczna spadła o 1,1 pkt proc., do 53,7 proc. Dzięki dobrym poprzednim miesiącom zysk brutto na sprzedaży detalicznej urósł 17,7 proc. do 42,5 mln zł.
Warto przypomnieć, że od marca włącznie Bytom wprowadził strategiczną obniżkę cen i na początku czerwca prezes Michał Wójcik mówił „Parkietowi", że rewiduje niektóre założenia, ale nie wycofuje się z nowej strategii. - Wyraźnie widać sukcesy i porażki w poszczególnych asortymentach w tym okresie – mówił Wójcik i dodał, że prawdopodobnie spadek marży brutto w całym roku sięgnie 1 pkt proc.