Dzisiaj akcje Briju drożeją o 1,7 proc., do 25,20 zł, co oznacza, że przez zaledwie 10 sesji podrożały aż o 28 proc., zaś od początku roku już o 66 proc. Obecny poziom notowań jest najwyższy w historii spółki i przebił dotychczasowy rekord, ustanowiony 21 maja przy kursie 25,00 zł (intraday). Kapitalizacja wielkopolskiej firmy wynosi już 150 mln zł.
Warto przypomnieć, że kurs akcji Briju mocno spadł w sierpniu 2015 r. zaledwie w ciągu paru dni z okolic 20 zł do 12 zł. Zdaniem analityków ta przecena była nieuzasadniona i była pokłosiem doniesień „Pulsu Biznesu", który w szeregu artykułów podważył legalność działalności spółki w obrocie srebrem, wskazując na możliwe uchybienia zwłaszcza w kontekście VAT-u. „Z naszej wiedzy, jak również z relacji spółki wynika, iż prowadzona działalność w tym zakresie jest jak najbardziej legalna, czego dowodem są kontrole organów podatkowych i realizowane na bieżąco rozliczenia podatku VAT" – argumentował DM BPS.
Firma się od niedawna handlem detalicznym wyrobami jubilerskimi (stanowił ok. 6 proc. przychodów w II kwartale) oraz od lat handlem surowcami (94 proc. przychodów). O wynikach nadal decyduje segment surowcowy, przynoszący 88 proc. zysku operacyjnego, ale jego udział może maleć, bo sieć sklepów Birju systematycznie rośnie. Briju dopiero od niecałych dwóch lat rozwija sieć detaliczną. W tym roku otworzyło już 6 sklepów i aktualnie sieć sprzedaży składa się z 36 salonów, do końca roku wzrośnie do 45 (obecnie sieć liczy 2,5 tys. mkw.).
Briju we wrześniu miało 72 mln zł skonsolidowanych przychodów, czyli o 22 proc. więcej niż rok temu. To nieco niższe tempo przyrostu niż narastające od początku roku, które wynosi 38 proc. i pozwoliło na wypracowanie 558 mln zł przychodów. Spółka jeszcze nie podała danych sprzedażowych za październik.