Zdywersyfikowany model działalności Zakładów Tłuszczowych Kruszwica pozwolił ustabilizować tegoroczne wyniki w czasie pandemii. Firma stale pracuje nad wprowadzeniem nowych produktów do oferty i planuje wypłacić dywidendę. Od początku roku akcje spółki zdrożały o 23 proc. do 60 zł.
Dwie strony medalu
W I kwartale wyniki Kruszwicy były dobre mimo problemów z pandemią. W tym okresie spółka wypracowała 784,1 mln zł skonsolidowanych przychodów wobec 726,2 mln zł rok wcześniej. Zysk netto był nieznacznie niższy i wyniósł 30,26 mln zł wobec 30,64 mln zł w analogicznym okresie rok wcześniej.
– Na podstawie tegorocznych wyników finansowych widać wyraźnie, że pomimo sytuacji wywołanej pandemią, spółka utrzymuje wysoki poziom wykorzystania zdolności produkcyjnych, a tym samym wysoki poziom sprzedaży. Wynika to głównie ze wzrostu zapotrzebowania na wyroby konsumenckie oferowane przez nasze przedsiębiorstwo – oleje i tłuszcze roślinne. Możemy stwierdzić, że Polacy w obliczu zagrożenia koronawirusem, które m.in. spowodowało konieczność długotrwałego przebywania w domach, kupowali więcej produktów niezbędnych do przygotowywania posiłków we własnym zakresie, w tym najpopularniejszych marek spożywczych, jak Olej Kujawski czy margaryna Smakowita, znajdujących się w naszej ofercie – tłumaczy „Parkietowi" Rafał Niczypor, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w ZT Kruszwica.
Jest jednak druga strona medalu, bowiem pandemia koronawirusa miała również negatywny wpływ na niektóre obszary działalności Kruszwicy. W czasie jej trwania spółka odnotowała spadek popytu na produkty profesjonalne przeznaczone dla piekarni, cukierni i gastronomii, co było rezultatem czasowego zawieszenia funkcjonowania branży gastronomicznej w naszym kraju.
– Okresowo zmierzyliśmy się także z opóźnieniami odbioru olejów na cele biopaliwowe. Podsumowując dotychczasowy okres pandemii, można zauważyć, że zdywersyfikowany model działalności spółki odegrał kluczową rolę w stabilizacji tegorocznych wyników. W obecnej sytuacji niepewności w sferze gospodarczo-społecznej wyniki poszczególnych segmentów naszej działalności kompensują się wzajemnie, a spółka ma większą możliwość przenoszenia akcentów w ramach prowadzonych aktywności w celu optymalizacji łącznego wyniku finansowego – dodaje Niczypor.