Nowy rekord 10,9 tys. zł za akcję ustanowiły w środę w ciągu dnia notowania LPP, właściciela m.in. marek odzieżowych Reserved i Sinsay. W górę – do 114 zł – poszły też akcje polkowickiego CCC, największego w kraju producenta i dystrybutora obuwia. Ta euforia ma proste uzasadnienie. Obie firmy pokazały inwestorom wstępne dane za pierwsze trzy miesiące obrotowego roku 2021 r. napawające otuchą.
Pochwały analityków
Wyniki odzieżowego i obuwniczego giganta są w naturalny sposób dużo lepsze niż przed rokiem, gdy rządy po raz pierwszy zamykały sklepy, by mitygować pandemię Covid-19. A mimo wszystko pozytywnie zaskoczyły analityków. Szczególnie pozytywnie wypowiadali się oni na temat rezultatów LPP, które wykazało przychody o 95 proc. wyższe niż przed rokiem. Przychody grupy CCC urosły rok do roku o 85 proc.
Relatywnie lepsze niż CCC były one zdaniem Sylwii Jaśkiewicz, analityk Domu Maklerskiego BOŚ.
– Wyniki LPP są bardzo dobre, a zaskoczyła mnie wysoka sprzedaż stacjonarna przy ponad połowie sklepów zamkniętych – mówi specjalistka. – Bardzo dobra była też marża brutto na sprzedaży. Porównanie tych wyników z rokiem przed pandemią jest bardzo korzystne dla spółki. Jeśli na to nałożymy, miejmy nadzieję, poszczepienne odmrożenie gospodarek i mniejsze obawy klientów, to cały rok maluje się w jasnych barwach – dodaje Jaśkiewicz.