Handlowy, Millennium, BNP Paribas, Pekao, mBank, PKO BP i Santander – to banki, które 2 czerwca podpisały z polkowicką spółką obuwniczą CCC umowę kredytową pozwalającą grupie odetchnąć po wyczerpujących kilkunastu miesiącach rozmów. Na mocy umowy konsorcjum pożyczyło spółkom z grupy założonej przez Dariusza Miłka 886 mln zł i zgodziło się zwiększyć tę kwotę w przyszłości.
To oznacza, że CCC będzie mogło spłacić stare zobowiązania z tytułu kredytów i inwestycji (z wyłączeniem wydatków eobuwie.pl) i będzie miało jeszcze nieco pieniędzy na przyszłość. Od razu zaciąga czteroletni kredyt spłacany w kwartalnych ratach (od 31 października do 30 czerwca 2025 r.) na 437,6 mln zł i 3-letni obrotowy, spłacany na koniec okresu kredytowania na 448,36 mln zł (30 czerwca 2024 r.). Kredyty te zaciągają spółki CCC.eu i CCC Shoes & Bags (pierwszy kredyt) i CCC.eu, CCC Shoes & Bags i CCC Factory (drugi).
Obuwnicza grupa nie zdradziła, jakie będą koszty kredytów. Podała jedynie, że oprocentowanie jest zależne od stawki WIBOR. Dodawana do niej marża będzie tym niższa im niższy będzie poziom wskaźnika dług netto do EBITDA. O jakich poziomach marży i długu netto mówimy - nie sprecyzowano.
Uzupełnieniem finansowania zapewnionego na podstawie Umowy Nowego Finansowania będą istniejące obligacje i instrumenty BGK na około 785,7 mln zł. Jak podało CCC te ostatnie mogą zostać zrefinansowane środkami udostępnionymi w ramach trzeciego kredytu.
W ramach nowej umowy finansowania, spółki Gino Rossi i szykowane na giełdę eObuwie.pl zostały wyłączone z umowy kredytu zawartej w listopadzie 2019 r. Grupa e-commerce zawarła własną umowę z PKO BP o kredyt 161,6 mln zł do 21 listopada przyszłego roku.