Dodał, że propozycja resortu przewiduje utrzymanie kontyngentu na import węgla z Rosji na obecnym poziomie 1,6 mln ton, a na import z Czech w wysokości 400-500 tys. ton (w 2001 r. kontyngent wyniósł 500 tys. ton). "Z partnerami czeskimi już praktycznie porozumieliśmy się. Warto przy tym zauważyć, że kontyngent na polski węgiel w Czechach jest prawie czterokrotnie większy niż na czeski węgiel w Polsce, chociaż Czesi mogliby zażądać parytetu" - powiedział Kossowski. Trudniejsze rozmowy czekają przedstawicieli resortu gospodarki ze stroną rosyjską, która już w ubiegłym roku uważała wprowadzone kontyngenty za zbyt niskie. "Rozważamy również uszczelnienie importu węgla z takich krajów, jak Kazachstan i - być może - Ukraina. Ale zobaczymy, jak będą przebiegać rozmowy ze stroną rosyjską" - powiedział wiceminister. Przypomniał, że Polska jest członkiem Światowej Organizacji Handlu, dlatego wszelkie decyzje dotyczące ochrony własnego rynku muszą być poparte skrupulatnymi analizami i argumentami. Według wiceministra, ochrona własnego rynku węgla jest istotna w kontekście restrukturyzacji górnictwa, chociaż import ma marginalne znaczenie dla krajowego rynku węgla. Zahamamowania importu domagają się górnicze związki zawodowe. "Import stanowi obecnie ok. 2,5-3 proc. krajowego zużycia węgla. Oznacza to, że w praktyce rynek jest zmonopolizowany przez krajowych wytwórców" - powiedział Kossowski. Przy krajowym zużyciu rzędu 79 mln ton rocznie (dane z 2001 r.) oznacza to, że roczny import zbliżony jest do 2,5 mln ton. W tym roku kontyngent na węgiel rosyjski zwiększył się z ponad 1 mln ton węgla w 2001 r. (760 tys. ton węgla energetycznego i 276 tys. ton koksującego) do 1,6 mln ton. Kontyngent na węgiel czeski pozostał na niezmienionym poziomie i wyniósł łącznie 0,5 mln ton węgla. Kontyngent na węgiel rosyjski obejmuje wszystkie rodzaje węgla, a więc zarówno węgiel energetyczny, jak i koksujący, antracyt i inne. W 2001 roku kontyngenty na węgiel koksujący i energetyczny ustalały odrębne rozporządzenia. Po raz pierwszy minister gospodarki wprowadził kontyngent ilościowy na przywóz węgla z Rosji na początku 1999 roku. Ograniczenie wprowadzono wówczas na trzy lata, do końca 2001 r. W pierwszym roku obowiązywania kontyngent wyniósł 690 tys. ton węgla. W kolejnych latach ilość ta rosła o 5 proc. Z danych resortu gospodarki wynika, że dynamika importu węgla z Rosji najwyższa była w latach 1995-1997. W roku 1996 przywóz węgla z tego kraju wzrósł pięciokrotnie, w kolejnym roku, w porównaniu z 1995 r., aż szesnastokrotnie. W 1997 roku prawie dwie trzecie importowanego węgla energetycznego pochodziło z Rosji. Jego ceny były niższe od krajowych. (PAP)