Możliwość tworzenia funduszy sekurytyzacyjnych została wprowadzona przez ustawę z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe ze zmianami wprowadzonymi ustawą z 1 kwietnia 2004 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz o zmianie innych ustaw.
(Dz.U. 2004 nr 91 poz. 870) oraz przez ustawę z 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych (Dz.U. 2004 nr 146 poz. 1546), przy czym szczególnie istotne z punktu widzenia sekurytyzacji są tu artykuły 183-195 oraz artykuł 326.
Nie jest moim celem szczegółowe omawianie przepisów ani ich prawnych konsekwencji. Zakładam, że najbardziej kontrowersyjne kwestie, czyli ewidentne pomyłki ustawodawcy w ustawie o funduszach inwestycyjnych, będą wkrótce poprawione. Zastanówmy się, w jakim stopniu nowe prawo stwarza możliwości dla nowych form aktywności inwestycyjnej i kto będzie uczestnikiem transakcji sekurytyzacji wierzytelności.
Do dzisiaj Komisja wydała zgodę na utworzenie trzech funduszy sekurytyzacyjnych i w każdym przypadku proces ich tworzenia był inicjatywą wychodzącą od firm windykacyjnych lub instytucji zajmujących się skupowaniem wierzytelności w celu ich odzyskania na drodze windykacyjnej. Zgodnie z przepisami regulującymi funkcjonowanie rynku kapitałowego w Polsce, jedynymi podmiotami uprawnionymi do tworzenia funduszy inwestycyjnych, w tym funduszy sekurytyzacyjnych, są towarzystwa funduszy inwestycyjnych, czyli spółki akcyjne, które podlegają nadzorowi Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. I to one uzyskują zgodę i formalnie tworzą fundusze sekurytyzacyjne, jednak nie jest ich celem poszukiwanie możliwości inwestowania w wierzytelności ani zarządzanie takimi aktywami. Kontrola nad procesem inwestycyjnym oraz działaniami zmierzającymi do uzyskania zwrotu z zakupionych aktywów ma pozostawać w rękach inwestorów, którzy będą obejmować certyfikaty inwestycyjne emitowane przez fundusz sekurytyzacyjny. W każdym z tych przypadków będą nimi podmioty inicjujące założenie funduszy oraz ich partnerzy finansujący.
Napędzają nabywcy