Elektrotim, który projektuje m.in. sieci elektroenergetyczne i zajmuje się sygnalizacją świetlną w ruchu drogowym, chciałby znaleźć się w trójce największych firm na rynku i zwiększyć obroty do 100-150 mln zł w najbliższych latach. To cel, o którym mówi Frzysztof Folta, akcjonariusz tej spółki i prezes giełdowego TIM-u. To właśnie z tej spółki wydzielony został Elektrotim.

Obecne prognozy Elektrotimu na ten rok mówią o wzroście sprzedaży do 50 mln zł (35 mln zł w 2005 r.) i zysku netto do 3 mln zł (2,2 mln zł). Jednak już wiadomo, że zostaną podniesione. Spółka prawdopodobnie w lutym przyszłego roku wejdzie na giełdę. Z publicznej emisji akcji chce pozyskać 10-30 mln zł. Akcje zaoferuje BDM PKO. W przyszłości na giełdzie może się znaleźć jeszcze jedna spółka, której udziałowcem jest prezes Folta i pozostali założyciele TIM-u. To Sonel - producent przyrządów pomiarowych dla elektroenergetyki i telekomunikacji.