Złomrex w Centrostalu

Złomrex kontroluje już 50,3 proc. kapitału Centrostalu Gdańsk. Wkrótce ogłosi wezwanie i zwiększy udział do 66 proc. głosów. Wczoraj kurs Centrostalu wzrósł o 42,2 procent, do 6,3 złotego

Publikacja: 09.08.2006 07:29

Właściciela zmieniło 370,6 tys. walorów, czyli 7,1 proc. kapitału gdańskiej firmy. Zainteresowanie akcjami i wzrost kursu spółki, która handluje wyrobami hutniczymi, to efekt komunikatu opublikowanego w poniedziałek po sesji. Zbigniew Canowiecki, prezes Centrostalu, sprzedał firmę SteelCo, która kontroluje 30,4 proc. akcji giełdowego przedsiębiorstwa. Udziały kupił Złomrex, który już w marcu zapowiedział, że zamierza przejąć gdańską firmę. Strony nie ujawniają wartości transakcji. Przy wcześniejszych zakupach Złomrex płacił 4,4 zł za walor Centrostalu. Spółka z Poraja w marcu i w maju kupiła po 10 proc. akcji, po każdej transakcji czekając 60 dni, by nie ogłaszać wezwania.

W wyniku poniedziałkowych zakupów Złomrex przekroczył próg 33 proc. głosów na walnym zgromadzeniu Centrostalu (to 50,3 proc. kapitału). Ma więc trzy miesiące na ogłoszenie wezwania i zwiększenie zaangażowania do 66 proc.

Element większej całości

Centrostal Gdańsk stanie się jedną z kilku firm dystrybucyjnych w grupie Złomreksu. Należy już do niej Centrostal Górnośląski, wkrótce zapewne dołączy Centrostal Opole. Szykują się też kolejne przejęcia. Złomrex jest zainteresowany między innymi stalową częścią Stalexportu. - To bardzo przemyślana strategia rozwoju - ocenia prezes Zbigniew Canowiecki. - Konsolidacja branży jest nieunikniona. Dystrybutorzy stali, którzy działają w pojedynkę, nie mają szans - dodaje.

Złomrex zamierza zbudować silną grupę dystrybucyjno-zakupową, zdolną do korzystania z efektów skali. Większy podmiot będzie mógł negocjować warunki cenowe z producentami wyrobów hutniczych. Grupa będzie zarabiać na obrocie na dużą skalę.

Reklama
Reklama

Gracze giełdowi zastanawiają się, czy po wezwaniu Złomrex dokapitalizuje gdańską firmź przez nową emisję akcji. - Są różne warianty wzmocnienia finansowego Centrostalu, jednak na razie nie wykroczyliśmy poza fazę wstępnych rozmów. Myślę, że po wakacjach będziemy mogli poinformować rynek o szczegółach - twierdzi prezes Canowiecki.

Korzystna koniunktura

Część dystrybucyjna będzie wkrótce bardziej związana ze Złomreksem, jednak Centrostal własnymi siłami rozwija działalność usługową (związaną z przetwórstwem stali). W ubiegłym miesiącu spółka kupiła kolejne urządzenia do cięcia blach oraz produkcji zbrojeń.

W II kwartale Centrostal miał niemal 39 mln zł przychodów i zarobił na czysto 324 tys. zł. Po sześciu miesiącach strata netto zmniejszyła się do 636 tys. zł. Poprawa wyników wobec początku roku to efekt polepszenia się koniunktury. Spółka podpisała między innymi duże umowy na dostawy zbrojeń budowlanych z Polimeksem- Mostostalem.

- Zbrojarnie w Gdańsku i Warszawie mają pełne portfele zamówień na kilka miesięcy naprzód, a zazwyczaj pracują na bieżąco - mówi Zbigniew Canowiecki. Zapewnia, że wyniki finansowe spółki w kolejnym kwartale będą jeszcze lepsze.

Komentarz

Reklama
Reklama

>Cała

nadzieja

w Złomreksie

Tomasz Hońdo

Parkiet

Patrząc na sprawozdania finansowe Centrostalu i zachowanie jego kursu w tym roku, trudno oprzeć się wrażeniu, że jedynym czynnikiem, który stoi za zwyżką notowań, są nadzieje na przejęcie spółki przez Złomrex. Dotychczasowe wyniki finansowe Centrostalu zupełnie nie uzasadniają bowiem optymizmu inwestorów. Na każdą akcję spółki przypada obecnie 0,25 zł straty netto. To wynik najgorszy na przestrzeni ostatnich lat. Co więcej, strata na akcję powiększa się już czwarty kwartał z rzędu. Przychody (liczone narastająco

Reklama
Reklama

za cztery kolejne kwartały) wynoszą 123,3 mln zł i nie odbiegają zbytnio od średniej

z ostatnich trzech lat, co pokazuje, że spółka tkwi w marazmie mimo dobrej koniunktury gospodarczej. W tej sytuacji podwojenie kursu od początku roku można tłumaczyć wyłącznie oczekiwaniami na zbawienne skutki przejęcia spółki przez Złomrex. Oczekiwania na wezwanie powinny podtrzymać kurs Centrostalu, jednak jego dalszy wzrost nie jest już taki pewny. Tym bardziej że o przejęciu mówi się już od pół roku. W maju i czerwcu oczekiwana fuzja ze Złomreksem nie ustrzegła walorów Centrostalu przed zawirowaniami na rynku akcji. W tym czasie kurs spółki zanurkował przejściowo o ponad jedną trzecią.

Cztery pytania do

Przemysława Sztuczkowskiego,

prezesa Złomreksu

Reklama
Reklama

Kiedy Złomrex ogłosi wezwanie na akcje Centrostalu Gdańsk?

Ile akcji chcecie kontrolować?

Jesteśmy na etapie wyboru biura maklerskiego. Zamierzamy zwiększyć zaangażowanie do 66 procent. Czy będziemy chcieli później osiągnąć pełną kontrolę? Zobaczymy.

Jaką rolę w grupie kapitałowej Złomreksu będzie pełnić Centrostal Gdańsk?

Najogólniej mówiąc, przedsiębiorstwo stanie się elementem naszej sieci handlowej. Jednak szczegółową strategię ogłosimy po skutecznym zakończeniu wezwania. Mogę zapewnić, że wobec Centrostalu mamy bardzo ciekawe plany. Na pewno nie wycofamy firmy z giełdy.

Reklama
Reklama

Czy szykują się jakieś zmiany w kierownictwie spółki?

Nie przewidujemy żadnych zmian w zarządzie. Być może wprowadzimy kogoś do rady nadzorczej.

Jak Pan skomentuje wyniki finansowe Centrostalu za II kwartał 2006 r.? Kiedy można się spodziewać wyraźnej poprawy?

Wyniki są lepsze niż w poprzednim kwartale. Do poprawy dojdzie, tak jak w przypadku każdej firmy, która jest włączana do naszej grupy.

Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Gospodarka
Branża piwna mierzy się z kolejnymi wyzwaniami
Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Reklama
Reklama