Kiedy ludzie zaczęli inwestować?
Bardzo dawno temu. Najstarsze dokumenty, które mówią o lokowaniu pieniędzy na procent, pochodzą z Mezopotamii. Na terenie Mezopotamii znaleziono tabliczki klinowe, na których prowadzone były księgi rodzin bankierskich. Takie rodziny udzielały pożyczek i zarabiały na oprocentowaniu. Była np. rodzina Egibi, która prowadziła wielki dom bankierski. Współcześni nadali jej miano "babilońskich Rotschildów". Co ciekawe, taka rodzina bankierska bogaciła się przez jakiś czas na pożyczkach, ale w gruncie rzeczy dążyła do tego, żeby zostać właścicielem ziemi. Dopiero posiadanie ziemi i wejście w krąg arystokracji ziemskiej było uważane za bezpieczną przystań. I właściwie ten sposób patrzenia na ziemię nie zmienił się do dziś.
Pożyczanie na procent nie daje jednak zazwyczaj możliwości szybkiego pomnożenia majątku. Kiedy zaczęły się inwestycje z elementami spekulacji?
Dobry przykład spekulacji mamy w starożytnym Rzymie. Tam nawet najbogatsi ludzie spekulowali. I, w odróżnieniu od Grecji, w Rzymie nie było to uważane za haniebne. Między innymi spekulował Katon. Najlepszym rodzajem spekulacji były pożyczki morskie. To były pożyczki, które finansowały wyprawy handlowe statków. Wierzyciel pożyczał armatorowi pieniądze i jeżeli statek zatonął, to wierzyciel tracił wszystko. Ale jeśli wyprawa zarobiła, to dostawał znacznie wyższy zwrot niż to było możliwe przy innych pożyczkach. Bo o ile odsetki od pożyczek były w Rzymie reglamentowane, o tyle akurat w przypadku pożyczek morskich to nie obowiązywało. Pożyczki morskie zaczęły się w Grecji, na wyspie Rodos. Rzymianie od Greków to przejęli. Warto dodać, że z rodyjskich pożyczek morskich wywodzą się ubezpieczenia.
Czy takich pożyczek udzielali tylko najbogatsi?