Jak grać na rynku instrumentów pochodnych, aby wygrać

Można wiedzieć wszystko na temat sposobów analizowania rynku czy technicznego przewidywania zmian trendu, niemniej to nie wystarczy, by zarabiać pieniądze. Trzeba jeszcze umieć handlować

Publikacja: 01.02.2007 08:36

Techniczna analiza rynku polega na szukaniu tzw. setupów (prawidłowości - przyp. red.). Kiedy na rynku pojawia się formacja, którą znamy, należy reagować; kiedy nic nie widać - odpoczywać. Należy wtedy trzymać gotówkę (w 100 procentach), dopóki rynek nie złapie znowu rytmu. Sukces w realnym świecie giełdy polega na zdolności przystosowania się do podobnych, ale zmieniających się sytuacji. Dobra strategia jest oparta na sygnałach, które przynosiły w przeszłości zyski wyższe niż 50-70 proc. Teoretycznie granica może wynosić nawet 35 proc., jeśli inwestor będzie właściwie kontrolował ryzyko.

Mechanizm rynku

Inwestor powinien mieć świadomość, jak funkcjonuje rynek, żeby wiedzieć, czego spodziewać się po różnych jego ruchach. Mogą upłynąć miesiące, zanim nowicjusz zrozumie czynniki, które mają dominujący wpływ na notowania. Na wszystkich rynkach są okresy braku aktywności. Poznanie przyczyn aktywności jest kluczowe. Kiedy mamy do czynienia z aktywnością? Kiedy rynek idzie w jednym kierunku, a marsz przerywany jest bardzo słabymi korektami. W przedłużających się trendach korekty nie trwają dłużej niż 1-2 dni. Kiedy obserwujemy nieudane wybicie, zazwyczaj rynek wraca do punktu równowagi. Jeśli tego nie zrobi i zaatakuje ponownie, to mamy szansę na udaną transakcję. Jeśli zaś cofnął się poniżej punktu równowagi, to mówi się, że rynek jest słaby, a zmiana trendu wydaje się prawdopodobna.

Znaczenie trendu

Rynki rozwijają się w trendach, konsolidacjach i korektach. Kiedy trend jest silny, musi mieć trzy lub cztery tzw. części impulsowe. Impuls to odcinek, po którym porusza się rynek w określonym kierunku z małymi przerwami lub bez nich. Na silnym rynku każda przerwa w trendzie może trwać nie więcej niż trzy dni. Jeżeli trwa dłużej, to powinniśmy rozważyć, czy nie jest to głębsza korekta albo zmiana trendu. Inwestor nigdy nie będzie zaskoczony ruchem rynku w przyszłości, jeśli będzie monitorował wskaźniki dotyczące trendu. Jeżeli inwestor nie zrozumie znaczenia trendu na rynku, to nie będzie w stanie ocenić ryzyka zawartego w każdej transakcji, którą podejmuje.

Zlecenia stop

Na wszystkich rynkach są ustawiane tzw. stopy (w uproszczeniu zlecenia, które są aktywowane, jeśli cena papieru wartościowego osiągnie pewien poziom - przyp. red.). Zazwyczaj "stopy" wyznaczane są na poziomie dwu-, trzy-, pięcio- lub dziesięciodniowego minimum lub maksimum kursu. Korzystają z nich gracze, którzy chcą zabezpieczyć swoje pozycje lub zająć nowe. W trendzie bocznym rynek zachowuje się tak, jakby wiedział, gdzie są "stopy", i uparcie dążył do tych poziomów w celu wywołania małego pożaru tylko po to, aby za chwilę wrócić do swojego punktu równowagi z danego dnia lub poprzedniego. Trend się rozwija, ponieważ jest więcej kupujących niż sprzedających lub odwrotnie. Cena idzie w jednym kierunku, dopóki rynek nie znajdzie nowego punktu równowagi, tzn. dopóki rynek nie ułatwi zawierania transakcji na danym poziomie cenowym. Skala odwrócenia zależy od tego, jak wielu ludzi zostało złapanych w pułapkę na danym poziomie i jak wielu inwestorów zaczyna tracić pieniądze, kiedy rynek zawraca. Im jest ich więcej, tym szybsza jest kontrakcja.

Rodzaje transakcji

Inwestorzy operujący na rynku wybierają najczęściej jeden z horyzontów inwestycyjnych: daytrading (horyzont dzienny), strech (rozszerzony daytrading; horyzont dwu-, trzydniowy), transakcje długoterminowe. Każdy rodzaj transakcji ma swoje parametry. Inwestor musi sobie odpowiedzieć na pytanie, jakie rozwiązanie najbardziej mu odpowiada. Daytrading polega na, mówiąc kolokwialnie, kupnie i sprzedaży 1-2-3- dniowego wsparcia i oporu. Wchodzi się na rynek przy pierwszej oznace, że ruch wygasa. Strech to handel z trendem w perspektywie dwóch-trzech dni. W tej technice podąża się za trendem, ustawiając "stopy" blisko aktualnych notowań. Transakcje są zazwyczaj zawierane w momencie wybicia, przy odpowiednich sygnałach wskaźników dotyczących trendu. Na pierwszy znak korekty tzw. trailing stop zamyka pozycję. Transakcje długoterminowe wymagają znalezienia szczytu lub dołka w kategorii średnioterminowej. Jeśli uda się zająć dobrą pozycję, to można ją zachowywać przez długi czas bez żadnej obawy. Taka transakcja wymaga dyscypliny, ponieważ trzeba dać rynkowi miejsce na korektę. Gracze, którzy nie lubią niespodzianek, przechodzą w stronę coraz krótszych transakcji. Wolą być poza rynkiem, kiedy nie mogą go widzieć. To nie znaczy, że każdy tak musi robić, ale jest dużo łatwiej handlować większą liczbą kontraktów z "wąskim stopem" podczas ostrego ruchu, niż mieć jeden kontrakt z "szerokim stopem" i szukać długoterminowych transakcji.

Mechaniczne

systemy inwestycyjne

Jest niewiarygodnie dużo inwestorów, którzy próbują wymyślać różne systemy inwestycyjne. Dopasowują przeszłe dane tak, aby otrzymać poprawny algorytm, i marzą, że to się powtórzy w przyszłości i zaowocuje zyskami. Systemy na kontraktach, ruletce, wyścigach konnych nie wygrywają, ponieważ rynek nigdy nie zachowuje się tak samo miesiąc po miesiącu. Można trafić na trzy miesiące, kiedy wszystko wygląda idealnie, ale kiedy do systemu trafiają nowe dane - okazuje się, że jest bezwartościowy.

Wynalazcy systemów sprzedają swoje scenariusze, zamiast samodzielnie handlować zgodnie z nimi. Inwestorzy to kochają, ponieważ czytają w prasie "Nowy wymiar handlu: rezultat za 2006 rok - 120 tys. zł zysku na jednym kontrakcie. Kosztuje 2000 zł i jest dostępny tylko dla 30 pierwszych klientów". Wielu, szczególnie w USA, ustawia się w kolejce, aby kupić taki produkt. Jest mnóstwo historii dotyczących systemów. Większość z nich to smutne historie.

Zarządzanie kapitałem

Większość inwestorów nie wie, co oznacza zarządzanie kapitałem. A chodzi o pewne reguły. Pierwsza rzecz to odpowiedź na pytanie, jak wiele pieniędzy możemy zaryzykować podczas spekulacji. Kolejna rzecz to określenie celów. Kiedy to zrobimy, możemy przejść do zasad zarządzania kapitałem. Większość ludzi zaczyna inwestowanie z wielką nadzieją na zyski, w ogóle nie biorąc pod uwagę faktu, że mogą stracić. Kiedy już stracą, zdają sobie sprawę, że powinni wiedzieć więcej o inwestowaniu i powinni mieć plan. Jest jednak na to za późno, chyba że mają nieograniczony worek z pieniędzmi. Tu dobrym przykładem jest Nick Leeson, który doprowadził do bankructwa firmę Barings, spekulując na rynku w Hongkongu.

Żeby grać o pieniądze na rynku instrumentów pochodnych, trzeba mieć plan zarządzania kapitałem. Rynek futures jest największym rynkiem na świecie. Głównie dlatego, że można nań wejść i wyjść w każdej chwili. Każdego dnia mamy szansę zrobić zakład. W długim okresie, przez wprowadzenie elementów prawdopodobieństwa do zarządzania kapitałem, jesteśmy w stanie wyeliminować dużą część ryzyka związanego z udziałem w tej grze.

Kiedy pozycja jest otwarta i zaczynamy łamać nasze reguły, oznacza to, że tracimy kontrolę nad sytuacją. Zarządzanie ryzykiem jest najistotniejszym elementem. Było wielu inwestorów, którzy konsekwentnie zarabiali pieniądze tydzień po tygodniu przez długi czas i nagle tracili wszystko w pojedynczej transakcji. Przetrzymywali pozycje przez długi czas, licząc na to, że rynek wróci do miejsca, w którym zawierali transakcje, a rynek nie wracał. Ogólna reguła dotycząca zarządzania pozycją jest prosta: kiedy jesteśmy w błędzie, nie traćmy dużo.

Opinia o rynku

Każda długoterminowa opinia jest tylko opinią. Nikt nie ma kryształowej kuli i nie może wiedzieć, co się wydarzy w przyszłości. Można mieć rację przez pewien czas dzięki stosowanym narzędziom i doświadczeniu, ale wciąż możemy mówić tylko o przypuszczeniach, które się potwierdzają. Dlatego nie wolno zmieniać strategii w trakcie jej realizacji, gdyż to "rujnuje" prawdopodobieństwo. Jeśli pozycja nie pracuje dobrze w danym czasie, to należy z niej szybko wyjść. Nie ma innego rozwiązania. Podczas handlu nie ma miejsca na naukę, gdyż może się to okazać zbyt drogą lekcją. Wszyscy, którzy handlują od lat, powiedzą to samo, o ile? jeszcze są w grze.

W tradingu chodzi o zarabianie pieniędzy - nie jest ważne, czy mamy rację, czy jesteśmy w błędzie. Są przypadki, kiedy jesteśmy w błędzie i wciąż zarabiamy pieniądze, ponieważ podążamy za rynkiem. Należy pozwolić na to, aby rynek do nas "mówił". Podstawowy priorytet każdego inwestora to zarabianie pieniędzy, wszystko inne jest sprawą drugorzędną.

Kontroluj siebie - sukces przez cały czas jest

w twojej głowie

Ego tradera może być jego największym wrogiem. Jeśli trader ma problem ze swoim ego, np. zawsze próbuje przeforsować swoje zdanie na rynku, to nigdy nie odniesie sukcesu. Odnoszący sukcesy trader nigdy nie kłóci się z rynkiem. Rzadko się zdarza, aby rynek się mylił. Każdy inwestor powinien mieć napisany trading plan, uwzględniający listę najczęściej popełnianych przez siebie błędów. Tylko w ten sposób można poznać swoje słabe i mocne strony. Wszystkie transakcje powinny być zapisane i przeglądane. Do spisu należy dołączyć komentarz, w jaki sposób zarządzano pozycją i jak można było to robić lepiej.

W inwestowaniu łatwo się pomylić i dlatego warto sprawdzać, co funkcjonuje dobrze, a co źle. Im częściej będziemy analizowali powody, dla których otworzyliśmy pozycję oraz wynik końcowy, tym bardziej będziemy "wytrenowani" w unikaniu złych transakcji. Większość inwestorów nie widzi potrzeby rozwijania się, a potem dziwi się, dlaczego traci pieniądze.

Inwestowanie

na giełdzie wymaga pracy

Inwestowanie polega na czerpaniu korzyści z czyjejś niewiedzy. Wielu inwestorów myśli, że będzie w stanie zarabiać pieniądze bez żadnego nakładu pracy. Inwestor odnoszący sukcesy wciąż robi analizy i szuka okazji opartej na prawdopodobieństwie. Obserwuje formacje. Jeśli sytuacja wygląda obiecująco, to przechodzi do dalszych badań i znów próbuje oszacować prawdopodobieństwo. Kiedy skończy, przegląda wykresy w celu znalezienia wsparć i oporów. Jeśli rynek zaczyna robić to, czego gracz od niego oczekuje, to zaczyna na nim handlować.

Relacje z innymi inwestorami

Nie ma sensu udowadniać innym, że wiemy o rynku więcej. Jeśli rzeczywiście wiemy więcej, to będzie to widać po stanie naszego konta. Jeśli ktoś ma przeciwstawną do naszej pozycję, to należy się od niego odsunąć i pozwolić mu wykonywać jego pracę. Tego samego należy wymagać od innych. Nie należy dyskutować i komentować transakcji innych inwestorów. Przez cały czas należy robić to, co się uważa za stosowne. To jest biznes, w którym nie ma miejsca na spółki i wspólne decyzje.

Jak inwestować,

aby wygrać - odpowiedźNależy nauczyć się handlować z blisko ustawionymi "stopami" oraz tego, jak otwierać i zamykać pozycje. Trzeba identyfikować okazje. Do tego konieczne są m.in.: analiza wskaźnikowa, systemy, analiza formacji świecowych i słupkowych, fale Elliotta, geometria rynku w połączeniu z liczbami Fibonacciego i liczbami Lukasa, sieci neuronowe i wiele innych rzeczy. Poznanie tych technik zabiera sporo czasu, ale jest niezbędne. Kiedy nauczymy się rozpoznawać okazje, handlowanie na rynku stanie się proste. Jedyną rzeczą, którą można w pełni kontrolować, jest kontrolowanie strat. Jeśli będziemy umieli to robić - to zyskamy dużą szansę na zostanie zwycięzcą. Należy szukać okazji i handlować. Jeśli nasz scenariusz się nie spełnia, to należy szybko zamknąć pozycję i czekać na następną okazję. Problem z tymi, co tracą, jest taki, że po podjęciu decyzji bez względu na to, co się dzieje na rynku, przywiązują się do swoich decyzji i patrzą, jak ich pieniądze się rozchodzą. Straty są i będą częścią inwestowania. Spekulacja, w szczególności na rynkach lewarowanych, jest grą prawdopodobieństw. Dopóki nie zdamy sobie z tego sprawy, nigdy nie nauczymy się kontrolować strat. Najlepszy sposób na zarobienie pieniędzy na rynku to poznanie prawdopodobieństwa i zdobycie wiedzy, jak kontrolować straty, kiedy prawdopodobieństwo nie działa. Żaden komputer tego nie zrobi, gdyż to wymaga pomysłowości.

Dom Inwestycyjny BRE Banku

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy