Akcje nie są aż tak drogie

Umiarkowane wyceny amerykańskich akcji nie grożą załamaniem długoterminowego trendu wzrostowego. Korektę mogą wywołać obawy przed wzrostem stóp

Publikacja: 03.02.2007 13:58

Kiedy w połowie stycznia wydawało , że zwyżka amerykańskiego indeksu S&P 500 zaczyna słabnąć, notowania akcji ponownie ruszyły w górę. W pierwszym miesiącu roku indeks zyskał 1,4 proc., ustanawiając nowe maksimum. To co prawda nieco wolniejsze tempo niż w ciągu ostatnich pięciu miesięcy ubiegłego roku (przeciętnie co miesiąc S&P 500 rósł o 2,1 proc.), ale nie ma wątpliwości, że trend wzrostowy utrzymuje. Jeśli wierzyć statystykom dotyczącym przeszłości, to kolejne miesiące powinny być udane dla rynku akcji. W okresie od początku lat 80., jeśli styczeń zakończył zwyżką S&P 500, to w kolejnych trzech miesiącach indeks zyskał przeciętnie dalsze 3,7 proc. Jeśli natomiast styczeń zakończył spadkiem, wówczas, przeciętnie rzecz biorąc, kolejne trzy miesiące praktycznie nie przyniosły żadnych zysków.

Fed spokojny

o sytuację gospodarczą

Wygląda na to, że rynki miały rację, dyskontując w ostatnich miesiącach scenariusz "miękkiego lądowania" amerykańskiej gospodarki. W komunikacie po posiedzeniu Fedu stwierdzono, że "ostatnie dane sugerują nieco silniejszy wzrost gospodarczy, a na rynku nieruchomości pojawiły oznaki stabilizacji". Coraz większy optymizm władz monetarnych niekoniecznie musi jednak sprzyjać kontynuacji trendu wzrostowego na rynku akcji. Skoro pomyślny dla gospodarki scenariusz jest dyskontowany już od dłuższego czasu, to realizacja tego scenariusza może raczej okazać okazją do zainkasowania zysków przez inwestorów. Pretekstem może okazać np. wzrost obaw przed podwyżką stóp procentowych. Mimo że na razie Fed jest w miarę spokojny o wzrost cen ("dane na temat inflacji bazowej poprawiły w ostatnich miesiącach, a presja inflacyjna wydaje stopniowo słabnąć"), to rynek obligacji zaczyna dyskontować zacieśnienie polityki pieniężnej. Od dwóch miesięcy rentowność papierów skarbowych idzie w górę.

Możliwa korekta wywołana tymi obawami w nadchodzących miesiącach nie przekreśliłaby jeszcze prawdopodobnie długoterminowego trendu wzrostowego. Nic nie wskazuje na to, by pretekstem do tego stał się obecny poziom wycen akcji.

Wyceny nie są przeszkodą

Wskaźnik cena/zysk dla indeksu Dow Jones Industrial Average, obejmującego akcje 30 potentatów, wynosi obecnie prawie 21. Z jednej strony na tle przeszłości nie jest to mało. W trakcie długotrwałej hossy w latach 90. normą był C/Z nie tylko poniżej 20, ale nawet poniżej 10. Wygląda jednak na to, że od tego czasu rynek się zmienił. Od dziesięciu lat C/Z dla indeksu nigdy nie spadł poniżej 16 - nawet w schyłkowym okresie wielkiej bessy z lat 2000-2002, kiedy mało kto chciał kupować akcje. W tym kontekście obecny C/Z uznać można za neutralny. Akcje są wyraźnie droższe niż np. na jesieni 2004 r., ale z drugiej strony u szczytu hossy internetowej w 2000 r. C/Z przekraczał 30. Co najważniejsze, mimo zwyżki notowań, C/Z od miesięcy utrzymuje się na stabilnym poziomie. Przez rok nawet nieco spadł. Jak widać, na tej podstawie trudno wyrokować rychłe załamanie trendu wzrostowego.

Poprawiające się doniesienia z amerykańskiej gospodarki to także dobra wiadomość dla rynków wschodzących. Ewentualne osłabienie koniunktury w USA, a w konsekwencji na świecie, właśnie w notowania akcji na rynkach wschodzących mogłoby uderzyć najsilniej.

Zastanawiający jest rozdźwięk między powracającym optymizmem w amerykańskiej gospodarce a spadającymi notowaniami miedzi, które uważane są za barometr koniunktury na świecie. Ponieważ kiepską sytuację na rynku surowców zdają ignorować także inwestorzy na rynkach wschodzących, to być może przecena miedzi jest nie tyle sygnałem osłabienia gospodarczego, co raczej powrotem do normalności po skrajnym przewartościowaniu tego metalu przed rokiem.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy