Nie sięgną po kapitał z giełdy

Rossmann, prowadzący sieć sklepów drogeryjnych, miał w ubiegłym roku 1,28 mld zł przychodów, wobec 913 mln zł w 2005 roku. Firma nie podaje prognoz na ten rok.

- Chcielibyśmy zachować podobne tempo wzrostu przychodów ze sprzedaży - mówi Roman Lewandowski, rzecznik prasowy sieci.

Rossmann jest w trakcie realizacji sporej inwestycji - rozbudowy centrum dystrybucyjnego w Łodzi. Do tej pory firma zainwestowała w nie około 45 mln zł. Teraz jego powierzchnia wynosi nieco ponad 25 mkw. Niedługo powiększy się o kolejne 8 mkw. - Docelowo w 2010 roku chcemy mieć 50 mkw. - zapowiada Roman Lewandowski.

W ubiegłym roku firma otworzyła 45 drogerii. Teraz sieć liczy 231 placówek. W tym roku powiększy się o kilkadziesiąt. - Planujemy, że w 2007 roku przybędzie nam co najmniej 30 sklepów - potwierdza Roman Lewandowski.

Rossmann nie zamierza sięgać po kapitał z GPW. - Jesteśmy częścią grupy AS Watson, której ubiegłoroczne obroty przekroczyły 13 mld euro. Należy do niej wiele brandów w ponad dwudziestu krajach. Nie mamy problemów z finansowaniem inwestycji - mówi R. Lewandowski.

Konkurentem Rossmanna są między innymi Drogerie Natura. Jest ich obecnie 241. Wojciech Filipczyk, dyrektor finansowy sieci, zapowiada, że firma Polbita (właściciel drogerii) zainwestuje w tym roku ponad 6 mln zł w rozwój sieci. Rocznie ma powstawać około 30 nowych placówek. - Zasadnicza różnica polega na tym, że my jesteśmy właścicielem drogerii, natomiast nasz konkurent funkcjonuje w oparciu o system franczyzy - mówi R. Lewandowski.

Spółka Polbita w roku finansowym 2005/2006 (od kwietnia do marca) miała około 266 mln zł obrotów. Zanotowała 2,3 mln zł zysku operacyjnego.