Niezależnie od tego, czy planowane połączenie z Ergisem dojdzie do skutku, realizowane inwestycje sprawią, że nasz wynik za 2007 r. będzie wyższy od wcześniejszych szacunków - zapowiada Tadeusz Nowicki, prezes Eurofilms. - Prognoza spółki przygotowana jeszcze do prospektu emisyjnego nie uwzględniała przychodów i zysków m.in. z produkcji taśm PET - wyjaśnia.
Będzie lepiej, ale później
Gdy w połowie ub.r. spółka debiutowała na GPW, zakładała, że w 2006 r. zarobi 5,53 mln zł, przy 127,7 mln zł przychodów. Ostatecznie okazało się, że mimo wyższych od oczekiwanych przychodów (128,8 mln zł), zysk netto był nieco niższy od zaplanowanego i wynosi 5,2 mln zł. - To koszt rozwoju i wzrostu sprzedaży - mówi T. Nowicki. - Efekty tych działań będą widoczne w wynikach za ten rok - dodaje. Z prospektu wynika, że spółka zarobi w br. 8,1 mln zł, przy 154,3 mln zł przychodów. Giełdowi gracze wydają się sceptycznie podchodzić do tych zapowiedzi. Wczoraj na zamknięciu za akcję Eurofilms płacono 6,5 zł, aż o 7,4 proc. mniej niż dzień wcześniej.
Inwestycja ruszy latem
Jedna z najważniejszych inwestycji Eurofilms - linia do wytwarzania taśm poliestrowych PET - służących do pakowania dużych i średnich ładunków, osiągnie docelowe moce produkcyjne 4,8 tys. ton rocznie za trzy lata. Uruchomienie produkcji taśm PET planowane jest na początek lipca. Zdolności produkcyjne urządzeń to 4,8 tys. ton rocznie.