Credit Suisse pobił rekord i zaskoczył rynek zmianą na stanowisku dyrektora generalnego. Ten drugi po UBS bank na rynku szwajcarskim w ostatnim kwartale ubiegłego roku zarobił netto 4,67 miliarda franków, czyli 2,9 miliarda euro. To kilkakrotnie więcej niż rok wcześniej, kiedy wypracował tylko 1,1 miliarda franków. 1,8 mld CHF w wyniku za okres październik-grudzień 2006 r. pochodziło ze sprzedaży firmy ubezpieczeniowej Winterthur. W całym 2006 r. wynik netto szwajcarskiego giganta też był rekordowy i wyniósł 11,3 miliarda franków (7 mld euro).
Wyjątkowo dobrze Credit Suisse radził sobie z finansowaniem transakcji z udziałem kredytów oraz w bankowości inwestycyjnej. W tej ostatniej dziedzinie zysk brutto zwiększył się z 286 milionów franków do 2,34 mld CHF.
Zaskakująca zmiana w CS
W głównym pionie, obsługującym zamożnych klientów indywidualnych, Credit Suisse zarobił 811 milionów franków, o 15 proc. więcej niż przed rokiem. Dział zajmujący się bankowością konsumencką miał 332 miliony franków zysku, o 3,1 proc. więcej. Zawiodło zarządzanie aktywami. W tej działalności Credit Suisse zarobił zaledwie 89 milionów franków, wobec 241 mln CHF w ostatnim kwartale 2005 r. Oswald Gruebel, dyrektor generalny CS, 3,6 mld CHF, część z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży Winterthura, chciał przeznaczyć na przejęcia, ale wczoraj bank niespodziewanie poinformował, że w maju dojdzie do zmiany na tym stanowisku. Gruebela zastąpi Brady Dougan, który kilkanaście lat przepracował w pionie bankowości inwestycyjnej, kiedyś funkcjonującym pod nazwą Credit Suisse First Boston.
Holenderska grupa finansowa ING, działająca w bankowości i ubezpieczeniach, w minionym kwartale zarobiła 2,1 miliarda euro, o 14 proc. więcej niż rok wcześniej.