Centra handlowe z Ukrainy trafią na warszawski parkiet

Intermarket, operator sieci supermarketów, szuka pieniędzy na nowe inwestycje. Ukraiński bank inwestycyjny Foyil Securities radzi firmie, że najlepiej będzie poszukać środków na GPW

Intermarket, ukraiński operator sieci supermarketów, zamierza wejść na warszawską giełdę. Spółka prawdopodobnie zadebiutuje na GPW pod koniec przyszłego roku lub na początku 2009 r. - Wszystko będzie zależeć od sytuacji panującej na rynkach kapitałowych - mówi "Parkietowi" Oksana Galczinskaja, rzecznik prasowy firmy.

Pieniądze na nowe centra

Jak wynika z naszych ustaleń, giełdowym inwestorom zostanie zaoferowane około 15 proc. akcji. Będą to papiery Intermarket Development, spółki zależnej Intermarketu, inwestującej w centra handlowe. Tyle samo w kwietniu tego roku ukraińska firma chce sprzedać w ramach prywatnej emisji. Za oferowany pakiet chciałaby otrzymać 35,7 miliona dolarów.

Środki zebrane z rynku Intermarket zamierza przeznaczyć na rozwój sieci supermarketów i centrów handlowych. Firma chce wybudować do 2010 r. dziewięć centrów handlowych. Będą znajdować się w nich supermarkety spółki działające pod marką Arsen i Barwinok oraz butiki innych firm.

Obiekty, które buduje Intermarket Development, znajdują się w Kijowie, Lwowie i jego okolicach. Łączna powierzchnia planowanych centrów to 211,5 tys. mkw. Największym z nich będzie Leopolis, we Lwowie, ktore zajmie 45 tys. mkw, a jego otwarcie zaplanowane jest na następny rok.

Silna pozycja na Zachodzie

Działalność Intermarketu koncentruje się w zachodniej Ukrainie. Działa tam sześć supermarketów Arsen, 24 osiedlowych sklepów samoobsługowych Barwinok, hurtownia typu cash&carry oraz centrum logistyczne o powierzchni 15 tys. mkw. Obroty firmy za zeszły rok wyniosły 126 milionów dolarów, a prognoza na ten zakłada, że będą większe o 50 milionów dolarów. To w pełni realne, gdyż spółka systematycznie rozszerza sieć sklepów. W piątek otworzyła kolejny supermarket w Równem. Inwestycja kosztowała 5 milionów dolarów.

Rynek supermarketów na Ukrainie rozwija się bardzo dynamicznie. Rok temu sprzedaż detaliczna rosła w tempie 35 procent.

Nowy partner GPW?

Do debiutu w Warszawie spółkę namawia bank inwestycyjny Foyil Securities. - Dla firm wielkości Intermarketu oferta na polskim rynku kapitałowym to najlepsze rozwiązanie - uważa Aleksander Panas, szef działu inwestycyjnego w Foyil Securities. Na korzyść warszawskiego parkietu działa też bliskość geograficzna i kulturowa Polski i Ukrainy. - Polscy inwestorzy o wiele lepiej rozumieją naszych menedżerów niż np. Brytyjczycy - uważa Panas.

Foyil zajmuje szóstą pozycję wśród brokerów na Ukrainie pod względem obrotów na lokalnych giełdach. Bank ma już dwunastuletnie doświadczenie na rynku kapitałowym. Chce też stać się członkiem programu warszawskiej giełdy WSE IPO Partner. Przypomnijmy, że ten projekt zakłada współpracę z zagranicznymi instytucjami finansowymi, które na swoich rynkach promują GPW jako atrakcyjne miejsce do przeprowadzenia emisji. - Prawdopodobnie wkrótce zostaniemy partnerem polskiej giełdy - twierdzi Panas. Warszawa ma już trzy zaprzyjaźnione domy maklerskie z Ukrainy.

Więcej spółek do Warszawy

Do tej pory jedynie cztery ukraińskie firmy zorganizowały ofertę publiczną na zagranicznym parkiecie. Jedna z nich, Astarta, w sierpniu weszła na GPW. W maju na warszawski parkiet trafią papiery firmy Kreativ, producenta olejów roślinnych. - Przygotowania do emisji są już w fazie końcowej - mówi Jurij Dawidow, prezes spółki.