Wczoraj przedsiębiorstwa chętne na zakup spółek handlowych katowickiego Stalexportu (grupa, oprócz obrotem stalą, zajmuje się eksploatacją autostrady A-4 Kraków-Katowice) miały złożyć oferty cenowe. Tak się nie stało. - Na prośbę części firm przesunęliśmy termin o tydzień - wyjaśnia Emil Wąsacz, prezes Stalexportu.
O zakup sieci handlowej stara się pięć przedsiębiorstw: Drozapol-Profil, Złomrex, Mittal Steel Poland, Bowim i BSK Return. Wszechstronne badanie sieci handlowej przebiegało w dwóch etapach. Firmy, które przystąpiły do niego w drugim terminie, poprosiły o więcej czasu na podjęcie decyzji.
Stalexport planuje do końca półrocza zawarcie wstępnej umowy o sprzedaż sieci handlowej. Głównym biznesem ma bowiem być eksploatacja autostrad i dróg. Decyzją walnego zgromadzenia akcjonariuszy z 14 lutego, kontrolę nad Stalexportem przejmie włoska firma Autostrade. Od tamtej pory kurs katowickiej firmy rośnie przy wysokich obrotach. Wczoraj akcje podrożały o 8,8 proc., do 5,9 zł.
- Wzrost kursu jest z pewnością pokłosiem zmian, do których doszło na walnym zgromadzeniu - mówi E. Wąsacz. - Akcjonariusze, którzy wcześniej kierowali się zaufaniem i wiarą, że przyszłość spółki jest stabilna, teraz kierują się już wiedzą - dodaje.
Stalexport - w konsorcjum z Autostrade - bierze udział w przetargu na budowę i eksploatację odcinka A-2 Styków-Konotopa (ma dwóch rywali). Weźmie również udział w przetargach na budowę punktów poboru opłat na odcinkach A-4 Wrocław-Katowice oraz A-2 Stryków-Konin.