Donbas i Gazmetall mogą połączyć się i zostać liderem

Rynek spekuluje, że koncerny metalurgiczne ukraiński i rosyjski rozmawiają o fuzji. Połączenie Donbasu i Gazmetallu oznaczałoby utworzenie największego gracza w branży w naszym regionie

Publikacja: 20.02.2007 08:33

W branży metalurgicznej może dojść do kolejnej fuzji. Tym razem rozmowy o połączeniu sił toczą się pomiędzy ukraińskim Industrialnym Sojuzem Donbasa (ISD), właścicielem Huty Częstochowa, a rosyjskim Gazmetallem, kontrolowanym przez miliardera Aliszera Usmanowa. Rosyjski dziennik ?Wiedomosti" doniósł, że koncerny osiągnęły już wstępne porozumienie w sprawie połączenia.

Współpraca, a może fuzja?

- Spółki rozmawiają o pogłębieniu współpracy. Niewykluczone że te negocjacje będą pierwszym krokiem do połączenia ISD i naszej firmy - mówi Maksim Basow, dyrektor generalny Gazmetallu. Z kolei Aleksandr Pilipenko, zastępca prezesa ukraińskiej spółki, stwierdza, że firmy ustaliły na razie warunki dostaw żelaza.

Duzi gracze

Jeśli metalurdzy z Ukrainy i Rosji połączyliby siły, mogliby produkować razem 15 mln ton stali rocznie. Dla porównania, zajmujący drugą pozycję w branży na świecie japoński Nippon Steel wytwarza rocznie 32 mln ton.

W skład korporacji ISD wchodzi ponad 40 ukraińskich i zagranicznych przedsiębiorstw. Do najważniejszych ogniw w biznesie Donbasu należą zakłady w Alczewsku, Dniepropietrowsku, Dunareff na Węgrzech i polska Huta Częstochowa. Roczna produkcja ISD to 9 mln ton stali. Jego główni akcjonariusze to Siergiej Taruta, szef rady nadzorczej firmy, i Witalij Gajduk, były wicepremier Ukrainy. Z kolei Gazmetall to holding, który powstał w zeszłym roku. Skupia metalurgiczne aktywa, należące do rosyjskiego oligarchy Aliszera Usmanowa. W sumie przedsiębiorstwa kontrolowane przez miliardera z Rosji produkują 6 mln ton stali rocznie.

Ukraińcy straciliby kontrolę

Jednak, zdaniem specjalistów, w przypadku fuzji koncernów, kontrolę w nowym holdingu miałby Gazmetall. - Zakłady kontrolowane przez Ukraińców potrzebują wielu inwestycji - twierdzą eksperci.

Aktywa Aliszera Usmanowa są droższe, gdyż jego firmy mają dostęp do złóż rudy żelaza. - Gazmetall wyceniłbym na 12 miliardów dolarów, a ISD na 4-4,5 miliarda dolarów - szacuje Denis Nusztajew, analityk firmy doradczej Metropol. Akcjonariusze holdingu z Ukrainy mogliby liczyć maksymalnie na 40 proc. udziałów w połączonym koncernie.

Metalurdzy łączcie się

Fuzja Donbasu i Gazmetallu to nie pierwsza tego typu transakcja z udziałem spółek w regionie. Rozmowy na temat utworzenia wielkiego holdingu metalurgicznego prowadził rosyjski Siewierstal z europejskim Arcelorem. O planach konsolidacji branży w Rosji wspominał też Roman Abramowicz, kontrolujący Euraz.

Rosyjscy metalurdzy przejmują również spółki za granicą. Nowolipieck kupił w zeszłym roku udziały Dufferco, włoskiego producenta stali. Z kolei Euraz w listopadzie przejął za 2,3 mld USD amerykańską firmę Oregon Steel. Siewierstal dwa lata temu kupił w USA Rouge Industries, dostawcę stali galwanizowanej.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy