UniCredit CA IB Polska, który pośredniczył w wezwaniu na akcje Brokera FM, podał wczoraj wyniki oferty, którą 27 października ubiegłego roku złożył inwestorom niemiecki wydawca prasowy Bauer. Spółka z jego grupy - Bauer Media Invest - zaproponowała graczom w wezwaniu 144,8 zł za każdy papier radiowej firmy.

Wczoraj na giełdzie doszło do transakcji, w której Bauer kupił ponad 2,79 mln papierów Brokera FM. Stanowią one 84,57 proc. kapitału giełdowej spółki, ale dają blisko 90,6 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy.

Bauer nabył od założycieli: Stanisława Tyczyńskiego, Marka Jodłowskiego, Anny Kozłowskiej-Kalbarczyk, Marka Dworaka i Aleksandry Zieleniewskiej 1,81 mln akcji imiennych, uprzywilejowanych co do głosu. Oprócz tego zdołał kupić jeszcze 980,86 tys. papierów od mniejszościowych akcjonariuszy spółki. W obrocie pozostaje nadal nieco ponad 509 tys. walorów Brokera FM (15,4 proc. kapitału).

Rozliczenie transakcji nastąpi w czwartek, 22 lutego. Od tego dnia w ciągu 3 miesięcy Bauer będzie musiał m.in. zdecydować, co zrobi z pakietem akcji portalu Interia.pl, nad którym przejmie tego dnia kontrolę.

Bauer mógłby też w krótkim czasie zwołać walne zgromadzenie akcjonariuszy Brokera FM i przegłosować wycofanie spółki z giełdy. O tym, że chciałby to zrobić, informował w momencie ogłaszania wezwania. Aby walne zgromadzenie podjęło taką decyzję, "za" głosować musi 4/5 obecnych na nim akcjonariuszy. Potem rynek może spodziewać się drugiego wezwania na Brokera FM. Zgodnie z prawem, cena nie może być niższa niż ta z wczorajszej transakcji.