CEDC chce kupować firmy w Polsce

Dystrybutor alkoholi prognozuje, że w tym roku zarobi na czysto nawet 66,2 mln USD, przy obrotach sięgających 1,1 mld USD. Szykuje przejęcia

Publikacja: 21.02.2007 07:13

Amerykańska spółka, notowana na rynku Nasdaq, a od grudnia również na GPW, planuje, że zarobi w tym roku na czysto od 59,9 do 66,2 mln dolarów. Przychody ze sprzedaży mają wynieść od 1,05 do 1,1 mld USD. Na razie firma nie podała wyników finansowych za 2006 rok. We wrześniu podniosła prognozy obrotów. Przyjmując średnią ważoną liczbę akcji z III kwartału 2006 roku (spółka podaje wyniki przypadające na jeden walor), czyli 36 mln sztuk, ubiegłoroczny zysk netto miał wynieść nieco ponad 50 mln USD, natomiast przychody 934-959 mln USD (931-956 mln USD przed wrześniową korektą).

Zarząd amerykańskiej spółki podkreśla, że w tegorocznej prognozie nie zostały uwzględnione potencjalne akwizycje oraz wpływ zmiany kursów walut na obligacje emitowane przez CEDC.

Będą kolejne przejęcia

Po zakupie Polmosu Białystok amerykańska firma chce dalej konsolidować rynek. - Poszukujemy możliwości przejęć różnych dystrybutorów w Polsce. Takich, którzy osiągają roczne przychody w wysokości około 100-120 mln dolarów. Dzięki temu będziemy zwiększać naszą obecność w wybranych obszarach geograficznych na terenie Polski - zapowiada William Carey, prezes CEDC.

- Jeżeli chodzi o producentów alkoholu, amerykańskiej firmie raczej trudno byłoby znaleźć takie podmioty. Ponadto CEDC mogłoby mieć problemy z uzyskaniem zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Natomiast wśród dystrybutorów są takie spółki, które firma CEDC mogłaby przejąć - komentuje Piotr Wiśniewski, analityk Domu Maklerskiego AmerBrokers. Wtóruje mu prezes Polmosu Białystok Henryk Wnorowski. - Wśród dystrybutorów jest kilku takich, którzy są interesujący, patrząc z perspektywy naszego większościowego akcjonariusza. Na razie jednak jest stanowczo za wcześnie, by ujawnić ich nazwy - mówi.

Polmos Białystok

opuści giełdę

Amerykańska spółka zakończyła wezwanie do sprzedaży akcji białostockiej firmy. Ma 90,14 proc. walorów Polmosu. Nieco ponad 6 proc. papierów białostockiej spółki jest w posiadaniu pracowników. Będą mogli sprzedać akcje najwcześniej w maju tego roku. Po tym prawdopodobnie Polmos Białystok zniknie z warszawskiej giełdy. - Należy się spodziewać, że CEDC ogłosi przymusowy wykup - twierdzi Piotr Wiśniewski. Amerykańska firma w wezwaniu płaciła 103 zł za akcję. Jest to zatem minimum, jakie dystrybutor musiałby zaproponować mniejszościowym udziałowcom podczas przymusowego wykupu.

CEDC jest największym producentem wódki w Polsce. Wytwarza m.in. takie marki jak: Absolwent, Żubrówka oraz Bols.

2006 rok był trudny dla branży

William Carey, prezes CEDC, komentuje, że spory wpływ na tegoroczne prognozy wyników finansowych amerykańskiej firmy miało m.in. umiejętne zintegrowanie CEDC z Polmosem Białystok. Ten zaś w 2006 roku miał 77 mln zł zysku netto wobec 70,1 mln zł rok wcześniej przy obrotach wynoszących 1,16 mld zł (1,17 mld zł). - Ubiegły rok, w dużej mierze z powodu upalnego lata, był wyjątkowo trudny dla branży alkoholowej. Uważam, że ten będzie lepszy - mówi Henryk Wnorowski, prezes Polmosu Białystok. Dodaje, że na tle branży nieco lepiej wypadł (przejęty przez fundusz Oaktree Capital Management) Polmos Lublin - z powodu sporych nakładów na marketing.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy