"Dzisiejsza sesja zaczęła się pozytywnie dzięki wzrostom na giełdzie w USA" - powiedział Andrzej Kubacki, analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego. Według niego, do porannych wzrostów w Warszawie przyczyniły się też lepsze od oczekiwanych wyniki TVN i Banku BPH za czwarty kwartał, opublikowane przed sesją.
"Te czynniki wpłynęły na dobre otwarcie i korzystne notowania utrzymywały się do godziny 13., po której akcje zaczęły lekko tracić na wartości" - stwierdził analityk.
Jednak jego zdaniem, do większego spadku przyczyniły się dane dotyczące inflacji w USA. "Po ich publikacji doszło do spadku na giełdzie"- powiedział Kubacki.
Analityk nie przewiduje większych ruchów w czwartek. "Z analizy technicznej wynika, że jest większe prawdopodobieństwo spadków, ale jeśli do nich faktycznie dojdzie, ich skala będzie niewielka"- powiedział.
W środę na zamknięciu sesji indeks WIG20 wzrósł o 1,23% i osiągnął poziom 3.434,33 pkt. WIG zamknął dzień na poziomie 54.821,35 pkt, po wzroście o 1,01%. Obroty na rynku akcji wyniosły 1,8 mld zł. (ISB)