Tak dużej transakcji jeszcze nie było. Kohlberg Kravis Roberts&Co (KKR) i Texas Pacific Group, firmy private equity specjalizujące się w lewarowanym wykupie przedsiębiorstw (LBO), za 45 miliardów dolarów przejmą kontrolę nad TXU, największą firmą energetyczną w Teksasie. Inwestorzy za akcje TXU oferują 15 proc. powyżej ceny akcji z piątkowego zamknięcia sesji na NYSE.
Ucieczka przed bankructwem
TXU jest łakomym kąskiem. Wprawdzie w 2002 r. firma ta, z powodu nieudanej ekspansji zagranicznej, znalazła się na krawędzi bankructwa, ale później jej kondycja poprawiała się. W ubiegłym roku, jak szacują analitycy, prawdopodobnie zarobiła 2,6 miliarda dolarów, o 51 proc. więcej niż w 2005 roku.
TXU, która jest właścicielem elektrowni atomowych i kopalni węgla, pomogła zwyżka cen gazu naturalnego i energii elektrycznej. Dzięki temu rynek dowartościował też teksańską korporację. - TXU stała się dobrą maszyną do robienia pieniędzy - ocenia Perry Sioshansi, szef firmy konsultingowej Menlo Energy Economics.
Moc należących do TXU elektrowni wynosi 18,3 tys. megawatów, a firma ta sprzedaje prąd ponad dwóm milionom klientów indywidualnych i biznesowych. Jej atutem jest też sieć przesyłowa. Dzięki pieniądzom uzyskanym z jej sprzedaży, KKR i Texas Pacific Group mogłyby spłacić dług zaciągnięty pod to przejęcie.