Coraz częściej pojawia się więc pytanie o stabilność cen - czy warunkach tak szybkiego wzrostu gospodarczego, przy niemal pełnym obłożeniu mocy produkcyjnych przedsiębiorstw, coraz większych brakach kadrowych i coraz silniejszych przesłankach pojawienia się presji na wzrost płac uda się uniknąć wzrostu inflacji.
Spośród ośmiu składowych wskaźnika wyprzedzającego sześć poprawiło się, zaś jedynie dwa uległy nieznacznemu pogorszeniu.
Podobnie jak przed miesiącem obserwujemy zdecydowanie szybszy napływ zamówień do przedsiębiorstw produkcyjnych. Coraz więcej przemawia za tym, że w gospodarce rośnie rola popytu krajowego. Już drugi miesiąc z rzędu zamówienia przeznaczone na rynek krajowy rosną wyraźnie szybciej niż te napływające od zagranicznych kontrahentów. Wyższą dynamikę zamówień krajowych łączyć należy z rosnącym popytem wewnętrznym, choć jak dotąd płace w przedsiębiorstwach rosną w tempie umiarkowanym. Ich wyjątkowo silny wzrost w końcu ubiegłego roku związany był głownie z dodatkowymi wypłatami z zysków przedsiębiorstw. Jednak przedsiębiorstwa chętnie korzystają z wypłat w postaci bonów towarowych i innych form pozapłacowego wynagradzania pracowników, co może mieć wpływ na dane statystyki oficjalnej na temat wysokości wynagrodzeń w przedsiębiorstwach. Wzrost popytu krajowego zawdzięczamy również niezwykle dynamicznemu przyrostowi kredytów konsumenckich. Boom na rynku kredytów trwa już ponad dwa lata a silna konkurencja na rynku usług finansowych powoduje, że kredyty konsumenckie stały się dostępne niemal dla każdego. Systematyczna poprawa na rynku pracy i wzrost zatrudnienia w gospodarce to kolejny czynnik działający stymulująco na popyt.
Wysoka aktywność przedsiębiorstw powoduje spadek zapasów wyrobów gotowych w magazynach producentów. Co prawda wzrosły one nieznacznie w ostatnim miesiącu ale dynamiczny wzrost sprzedaży produkcji przemysłowej powoduje, że od ponad roku zapasy systematycznie spadają. Przedsiębiorcy nie mają czasu produkować "na magazyn".
Efektem tak dobrej sytuacji w gospodarce jest poprawa kondycji finansowej przedsiębiorstw. Latem i wczesną jesienią ubiegłego roku przedsiębiorstwa odczuwały niewielkie pogorszenie w swych finansach. Być może było to efektem realizacji inwestycji. Jednak grudzień ub. r. a w szczególności styczeń br. przyniosły zdecydowaną poprawę.