W połowie tego roku firma Petrobaltic, która należy w 69 proc. do Grupy Lotos, rozpocznie wydobycie ropy z nowo odkrytego złoża B8 na Morzu Bałtyckim. Między innymi dzięki temu, własne wydobycie Petrobaltiku ma się stopniowo zwiększać i w przyszłym roku przekroczyć 300 tys. ton.

Gdański koncern stara się o przejęcie od Ministerstwa Skarbu Państwa pozostałych 31 proc. akcji spółki wydobywczej. Nie wyklucza w związku z tym nowej emisji akcji. - Wypuszczenie nowych papierów spółki, w zamian za akcje Petrobaltiku, to jedna z rozważanych opcji - potwierdził wczoraj Mariusz Machajewski, wiceprezes ds. finansowych Grupy Lotos.

W środę gdański koncern opublikował wyniki finansowe za 2006 r. Choć wypełnił prognozę, kurs spółki poleciał w dół: akcje straciły aż 4,77 proc. i na zamknięciu notowań na GPW kosztowały 41,9 zł.

Dzisiaj wyniki finansowe ma ogłosić Orlen. Analitycy spodziewają się (konsensus biur maklerskich), że jego zysk netto w IV kwartale wyniesie 327 mln zł, podczas gdy rok wcześniej było to 314 mln zł.