Wczoraj sejmowa Komisja Infrastruktury negatywnie zaopiniowała wniosek Platformy Obywatelskiej o wyrażenie wotum nieufności dla Ministra Transportu Jerzego Polaczka. Pod głosowanie Sejmu wniosek miał być poddany jeszcze wczoraj wieczorem, przed zamknięciem tego wydania "Parkietu", ale jego odrzucenie było raczej przesądzone.
We wniosku jego autorzy, posłowie PO, napisali, że minister od początku urzędowania nie radzi sobie z pełnieniem powierzonej mu funkcji, a Ministerstwo Transportu jest jednym z najmniej aktywnych resortów. Platforma zarzuca Polaczkowi m.in. brak skuteczności, co prowadzi do paraliżu inwestycji i marnotrawstwa pieniędzy.
Mimo że układ sił w komisji przekreślał szanse na przyjęcie wniosku, wynikiem zaskoczony jest Zbigniew Chlebowski z PO. - Przed głosowaniem docierały do nas sygnały, że część posłów koalicji zagłosuje przeciwko Polaczkowi, co pozwoliłoby przechylić szalę na naszą korzyść. W decydującym momencie wzięła jednak górę dyscyplina klubowa - nie kryje swego rozczarowania lider PO.
- Ze strony koalicji nie ma większych uwag do pracy ministra Polaczka, a efekty jego działań przyjdą z czasem - twierdzi przewodniczący Komisji Janusz Kołodziej z LPR.
DG