Od dziś na warszawskim parkiecie notowana będzie druga, po Lenie Lighting, spółka z branży oświetleniowej. W ramach oferty publicznej ES-System sprzedał 6,5 mln akcji serii D (w obrocie będą prawa do akcji). Większość z tej puli (4 mln papierów) nabyli inwestorzy instytucjonalni, którym dodatkowo sprzedano nieco ponad 5,2 mln "starych" akcji przedsiębiorstwa.

Walory krakowskiej firmy, oferującej systemy oświetlenia, sprzedano po maksymalnej cenie z ustalonego przedziału (5-5,8 zł). Zapisy w transzy inwestorów indywidualnych zredukowano o 94,6 proc.

ES-System pozyskał z rynku 37,7 mln zł (liczył na 35,4 mln zł netto), a łączna wartość oferty, wraz z akcjami sprzedawanymi przez dotychczasowych właścicieli, sięgnęła blisko 68 mln zł. Większość pieniędzy (około 30,4 mln zł) spółka przeznaczy na modernizację parku maszynowego. Pozwoli jej to m.in. na poszerzenie oferty produktowej o nowe wzory. Dzięki inwestycji ma też wzrosnąć wydajność pracy, a większa automatyzacja produkcji ma sprawić, że spółka będzie mniej podatna na negatywne dla niej procesy zachodzące na rynku pracy (wzrost płac, migracja siły roboczej). Około 5 mln zł pochłonie natomiast budowa hali magazynowej i produkcyjnej w zakładzie w Wilkasach.

Krakowska firma zamierza rozwijać się organicznie - nie planuje przejęć. W 2006 r. ES-System zanotował 141,5 mln zł przychodów, 11,5 mln zł zysku operacyjnego i 8,4 mln zł zysku netto. Na ten rok zarząd ES-Systemu prognozuje odpowiednio: 175 mln zł, 16,7 mln zł i 13 mln zł.

Około 85 proc. przychodów ES-System osiągał do tej pory w kraju, ale udział eksportu ma wzrastać, dzięki czemu spółka będzie mniej podatna na sezonowość typową dla branży budowlanej. Na razie tradycyjnie najlepsze dla firmy jest drugie półrocze, a najniższe przychody osiągane są w I kwartale.