Wasko kupiło od Actionu komputery z oprogramowaniem za 10,8 mln zł. Kilka dni temu gliwicka firma informowała o podobnej umowie (za 9,3 mln zł) z NTT Systemem. W międzyczasie na rynek trafił komunikat, że Wasko sprzeda firmie Koncept komputery za ponad 13 mln zł.

Dlaczego giełdowa spółka, która chce być pozycjonowana jako dostawca zaawansowanych usług IT, handluje sprzętem, na której to działalności marże są bardzo niskie? - Mamy bardzo dobre, wieloletnie już kontakty z producentami sprzętu. W dodatku nasza kondycja finansowa pozwala nam często na rozliczanie zakupów gotówką. Dzięki temu możemy liczyć na spore upusty przy zakupach. Zbywając potem komputery, możemy inkasować przyzwoitą marżę - wyjaśnił Tomasz Kosobucki, członek zarządu Wasko. Zwrócił uwagę, że często sprzedaży komputerów towarzyszą dodatkowe usługi, jak instalacja sprzętu i jego późniejszy serwis.

W 2006 r. wpływy Wasko ze sprzedaży towarów i materiałów stanowiły 67 proc. przychodów (154,4 mln zł). - Nie zamierzamy rezygnować z tej działalności, bo potrafimy na niej zarabiać. Szacujemy, że w tym roku przychody z tego źródła będą stanowić do 70 proc. sprzedaży - mówił T. Kosobucki. Nie zdradził, jakie obroty w 2007 r. chce mieć Wasko (230 mln zł w 2006 r.). - Rozważamy publikację planu sprzedaży na ten rok - podsumował T. Kosobucki.