Wtorkowe notowania rozpoczęły się beznamiętnie w okolicach zamknięcia sesji poniedziałkowej. W początkowej fazie handlu została nawet podjęta próba wyrwania rynku w górę. Manewr ten zdecydowanie się nie powiódł. Sytuacja uległa delikatnej poprawie dopiero w ostatniej godzinie notowań. Taki przebieg sesji nie dał uczestnikom rynku kasowego zbyt wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności. Na czele nadal pozostaje JUREK 77, który w wyniku swoich transakcji stracił około 100 złotych. Ze ścisłej czołówki stan swojego posiadania powiększyli tylko RALF 7 i JO, ale nie pozwoliło im to na awans w rankingu.
W trakcie sesji - na której cena kontraktu zmienia się o ponad 90 punktów - można oczekiwać, że gracze rynku futures pokażą coś naprawdę interesującego. I rzeczywiście mamy ogromne zmiany. Poniedziałkowy lider GUSTAW źle obstawił rozwój sytuacji i stracił aż 8 954 zł, czyli jedną czwartą stanu posiadania. Zepchnęło go to na piąte miejsce. Ciągle utrzymujący się w czołówce DON PEDRO pozbył się balastu niemal sześciu tysięcy złotych i wylądował na szóstym miejscu w rankingu. Wspaniałą dyspozycją popisał się za to CONSILIERE i powiększając swój portfel o 8 proc. wskoczył na szczyt.
Sądząc po rosnącej zmienności rynku, największe emocje jeszcze przed nami.
Jarosław Banasiak
Dom Inwestycyjny BRE BANKU