"Według informacji, które posiadamy, w najbliższym czasie, jeśli miałaby nastąpić korekta ścieżki inflacji, to byłaby to korekta w dół" - powiedział Skrzypek dziennikarzom.
Po lutowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Skrzypek powiedział, że styczniowe dane nie zmieniły obrazu inflacji, a jeśli miałaby nastąpić jego korekta, to w krótkim okresie byłaby to korekta w dół. Taką korektę mogłaby pokazać kwietniowa projekcja inflacyjna.
"Istnieje szereg potencjalnych zagrożeń, wśród których znajdują się ceny ropy, wpływ pogody na rynek żywności i nie wiemy również, co się stanie z presją płac" - powiedział też prezes banku centralnego.
We wtorek wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska powiedziała, że inflacja konsumencka może w IV kw. tego roku przekroczyć cel inflacyjny banku centralnego, wynoszący 2,5% r/r, co byłoby efektem wysokiej bazy z ub. roku oraz wzrostu płac.
Styczniowa projekcja inflacyjna przewiduje, że - przy braku zmian w polityce pieniężnej - inflacja zbliży się do celu NBP w II kw. 2007 roku, podczas gdy według październikowej projekcji miało to nastąpić w I kw. tego roku. Potem inflacja będzie systematycznie rosnąć, aż w II poł. 2009 roku przekroczy górną granicę pasma odchyleń (3,5%).