55 proc. oferowanych przez Orco akcji trafi do polskich inwestorów - informuje Witold Stępień, prezes Domu Maklerskiego Banku Handlowego, będącego częścią Citigroup - menedżera międzynarodowej oferty publicznej dewelopera. Przypomnijmy, że nowa emisja Orco Property Group liczyła ponad 1,3 mln papierów, sprzedawanych po 115 euro. W piątek spółka poinformowała, że została wykonana również opcja dodatkowego przydziału, licząca 195,65 tys. walorów. Oferta objęła zatem w sumie1,5 mln nowych akcji o łącznej wartości 172,5 mln euro (około 660 mln zł).
21 czerwca papiery zostaną przetransferowane do Polski i tego też dnia zadebiutują na warszawskiej giełdzie. - Wejście Orco na GPW było, moim zdaniem, jedynym logicznym posunięciem. Spółka dołączy do szybko rosnącego grona firm deweloperskich obecnych na warszawskiej giełdzie. W poniedziałek rozpoczynamy publikację subindeksu WIG-Deweloperzy - przypomina Ludwik Sobolewski, prezes GPW.
Od czwartku akcjami Orco będzie można też handlować na parkiecie w Budapeszcie. Spółka będzie więc już obecna na czterech giełdach (dotychczas była notowana w Pradze i Paryżu), a cała grupa Orco - na sześciu parkietach (Orco Germany notowane jest we Frankfurcie, a chorwacka spółka Suncani Hvar - w Zagrzebiu).
Na co firma zamierza przeznaczyć pieniądze pozyskane z emisji nowych akcji? - Wyznaczyliśmy trzy główne cele. Po pierwsze, dzięki pozyskanym funduszom zamierzamy finansować obecnie realizowane projekty deweloperskie, głównie na Węgrzech. Planujemy również akwizycje. Mam na myśli zarówno zakupy gruntów czy portfeli nieruchomości, przejmowanie mniejszych deweloperów, jak i nabywanie pakietów mniejszościowych w większych firmach. Obecnie analizujemy 15 potencjalnych inwestycji. W ciągu najbliższych miesięcy możemy sfinalizować około dziesięciu - zapowiada Arnaud Bricout, wiceprezes Orco ds. finansowych. - Trzecim celem jest zasilenie kapitałowe nowego subfunduszu Endurance, który będzie inwestować w nieruchomości biurowe klasy A - uzupełnia.
Po ofercie w wolnym obrocie znajdzie się aż 81,2 proc. akcji Orco Property Group (ponad 10-proc. pakiet będzie kontrolować Jean-Francois Ott, założyciel i prezes firmy, a pozostałe walory - inni menedżerowie). Sprawia to, że Orco może być potencjalnie łatwym celem do przejęcia. - To my będziemy ośrodkiem konsolidacji na rynku Europy Centralnej - zapowiada tymczasem A. Bricout.