1729 debiutów, najwięcej od 6 lat

Miniony rok obfitował w duże oferty pierwotne i padł rekord ich wartości. W 2007 r. wysoka dynamika IPO utrzymuje się

W ubiegłym roku spółki na świecie ze sprzedaży akcji w pierwotnych ofertach publicznych pozyskały rekordową kwotę 246 miliardów dolarów - oszacowała firma konsultingowa Ernst & Young. Na giełdach zadebiutowało 1729 firm. To najwyższa liczba od 2000 roku.

Najwięcej pieniędzy zebrały od inwestorów spółki chińskie, na których konta wpłynęło 56,6 miliarda dolarów. Na drugiej pozycji uplasowały się firmy amerykańskie (34,1 mld USD), a na trzecim rosyjskie (18 mld USD).

Rekord dzięki Chinom i Rosji

Pod względem liczby debiutów najlepsi byli Amerykanie (187 IPO). Na pozycji wicelidera, z wynikiem 185 ofert, uplasowały się firmy japońskie, zaś trzecie miejsce przypadło Chinom (175 debiutów).

Ustanowienie rekordu wartości ofert pierwotnych było możliwe dzięki prywatyzacjom w Chinach i Rosji. Autorzy raportu Ernst & Young zwracają uwagę, że spółki z rynków wschodzących mają prawie 50-proc. udział w wartości pierwszej dwudziestki największych ofert. Chiński Industrial & Commercial Bank of China pozyskał od inwestorów 22 miliardy dolarów, zaś Bank of China ze sprzedaży akcji zainkasował 11,1 miliarda dolarów.

W pierwszym kwartale 2007 r. rynek IPO nadal rozwijał się dynamicznie, chociaż nie było tak spektakularnych megaofert, jak w roku ubiegłym. Przeprowadzono 371 IPO o wartości 36,5 mld dolarów. Wartość każdej z trzech największych ofert wyniosła 2 mld dolarów.

W okresie minionych osiemnastu miesięcy zwiększyła się liczba centrów finansowych uznawanych przez globalnych graczy jako ośrodki klasy światowej. Było to możliwe dzięki temu, że wiele spośród największych debiutów odbyło się na giełdach lokalnych (Korea Południowa, Japonia, Włochy, Szwajcaria, Indie, Niemcy, Holandia i Francja).

Na giełdach europejskich debiutujące firmy pozyskały 95 miliardów dolarów, czyli 39 proc. ogólnej sumy. Udział regionu Azja-Pacyfik wynosił 35 proc. (85,5 mld USD), zaś Ameryki Północnej 19 proc. (46,3 mld USD).

Hongkong na czele

Wśród giełd liderem był Hongkong, gdzie debiutujące spółki zebrały 46,1 mld USD (19 proc. kwoty globalnej). Druga pozycja przypadła London Stock Exchange (33,3 mld USD), zaś trzecia nowojorskiej NYSE (24,5 mld USD).

Inwestorzy okazji do większego zarobku szukają przede wszystkim na rynkach wschodzących. Dlatego spółki z Brazylii, Rosji, Indii i Chin (BRIC) w 279 ofertach zebrały 86,5 miliarda dolarów. W ubiegłym roku, m.in. dzięki szybko rozwijającym się gospodarkom, indeksy giełdy rynków wschodzących zyskały po 30-40 proc., zaś globalnie 15-19 proc. Firmy zabiegające o zagranicznych inwestorów instytucjonalnych często decydowały się na oferty poza macierzystymi giełdami. Z takich IPO pozyskano 20,6 miliarda dolarów, głównie w Londynie. Dotyczy to zwłaszcza firm rosyjskich. Specjaliści Ernst & Young zwracają uwagę, że każda spółka, której kapitalizacja przekracza 5 miliardów dolarów, potrzebuje większego rynku niż moskiewski.

Większość zostaje w domu

Mimo postępującej globalizacji, znaczna większość IPO została preprowadzona na rynkach lokalnych.

- Dla 90 proc. firm świata głównym miejscem notowania akcji jest rynek, na którym działają - mówi Christoph Stanger, szef działu europejskiego w Goldman Sachs International. W 2006 r. na świecie było 51 giełd, a ich kapitalizacja osiągnęła 50,6 biliona dolarów. Udział czołowej szóstki (NYSE, Tokio, Nasdaq, LSE, Euronext i Hongkong Stock Exchange) wynosił 61 proc. Kapitalizacja warszawskiej giełdy wynosi około 200 mld USD. W 2006 r. było u nas 38 debiutów, a w tym już 28.