Walne zgromadzenie akcjonariuszy estońskiej spółki PTA Grupp, notowanej w Tallinie, wydało zgodę na wejście spółki na warszawską giełdę. Producent i dystrybutor odzieży damskiej zapowiada również ofertę publiczną na polskim rynku. Spółka jednak na razie nie podaje, ile pieniędzy będzie chciała zebrać z parkietu w Warszawie.
Z naszych informacji wynika, że oferta firmy z Estonii może wahać się od 30 do 40 mln euro. Wiadomo, że na GPW trafią zarówno już istniejące akcje, jak i nowo emitowane papiery.
Oficjalnie władze spółki nie mówią, kiedy PTA zadebiutuje w Warszawie, ale udało się nam ustalić, że w grę wchodzi lipiec. Prospekt spółki będzie zatwierdzany przez estoński nadzór finansowy, który będzie konsultował się w tej sprawie z Komisją Nadzoru Finansowego.
PTA jest wiodącym graczem na estońskim rynku dystrybucji i produkcji odzieży damskiej. Spółka, poza Estonią, działa też na Łotwie, Litwie, w Rosji, na Ukrainie i Białorusi. Od ubiegłego roku firma obecna jest też w Polsce, gdzie kontroluje sieć sklepów Splendo. Wczoraj kapitalizacja PTA na giełdzie w Tallinie wynosiła 222 mln euro.