RPP będzie podnosić stopy, ale o ile?

Po środowej podwyżce ekonomiści podnoszą swoje prognozy dotyczące stóp procentowych. Wypowiedzi członków RPP wskazują, że nie ma ona jednolitego poglądu na to, jak szybko zmieniać stopy, ale rynek wie swoje. Według inwestorów, nie minie rok, a główna stopa wzrośnie jeszcze trzy, a może nawet cztery razy

Publikacja: 29.06.2007 09:00

Po umocnieniu złotego i wzroście rentowności obligacji, z jakim mieliśmy do czynienia w środę już w kilkadziesiąt minut po ogłoszeniu podwyżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, wczoraj złoty nadal się umacniał. Coraz więcej inwestorów uznawało bowiem, że podwyżek stóp będzie więcej niż do tej pory się spodziewano.

Zmiana nastawienia

Swoje prognozy zmieniali również ekonomiści bankowi. Zdaniem analityków ING Banku Śląskiego, do końca roku RPP może jeszcze trzy razy podnieść stopy - z dużym prawdopodobieństwem stanie się tak w lipcu i październiku, a być może jeszcze w listopadzie.

- Komunikat po ostatnim posiedzeniu Rady wskazuje, że nastąpiła tam zmiana nastawienia. Widać, że RPP obawia się wzrostu płac i inflacji. To każe spodziewać się kolejnych podwyżek stóp - mówi Bartosz Pawłowski z ING BSK.

Łukasz Tarnawa, główny ekonomista PKO BP, ocenia, że jest 50 proc. szans na to, że w lipcu dojdzie do kolejnej podwyżki stóp. - Jeśli tak się stanie, to skala podwyżek w tym roku będzie większa niż dotychczas się spodziewaliśmy - mówi analityk. Wyjaśnia, że właściwie przesądzone jest natomiast zaostrzenie polityki pieniężnej w październiku.

Lipiec i październik powtarzają się w wypowiedziach ekonomistów dlatego, że wówczas RPP będzie dysponować aktualnymi projekcjami inflacji. Projekcje mówią, jaka jest prognozowana ścieżka inflacji przy założeniu braku zmian stóp banku centralnego.

Zbyt "jastrzębi" rynek

W RPP do grupy zdeklarowanych zwolenników zaostrzania polityki pieniężnej należy Halina Wasilewska-Trenkner. Jednak wczoraj ekonomistka zasugerowała w wywiadzie dla Radia PiN, że jedna podwyżka stóp w czerwcu może okazać się wystarczająca dla utrzymania inflacji w ryzach. Pod warunkiem, że nie będzie niespodzianek w postaci wysokiego wzrostu płac przy niewielkiej dynamice produkcji, "nic złego" nie będzie się działo z cenami żywności i ropy naftowej i że złoty nadal pozostanie mocny.

Wasilewska-Trenkner ostudziła nieco oczekiwania dalszych szybkich podwyżek stóp. Inaczej odebrano natomiast wypowiedzi Jana Czekaja, uznawanego za umiarkowanego członka RPP.

- To, że podwyżka była teraz, a nie w lipcu, nie ma większego znaczenia. Ważne są dwie kwestie: obserwacja tego, co się dzieje w gospodarce i przeświadczenie, że podwyżki są konieczne. O dalszych decyzjach zdecyduje sytuacja gospodarcza - powiedział Jan Czekaj w telewizji TVN24.

Zdaniem Jacka Kotłowskiego, ekonomisty BRE Banku, to, czy RPP podniesie stopy w lipcu, będzie w dużej mierze zależało od bieżących danych ekonomicznych. - Wydaje mi się jednak, że rynek ocenia radę zbyt "jastrzębio". RPP raczej nie będzie stać na bardzo agresywne ruchy - ocenia analityk. Z kontraktów terminowych na stopy procentowe wynika, że w ciągu niespełna roku rynek spodziewa się co najmniej trzech podwyżek stóp.

komentarz

Janusz Jankowiak

główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu

Członkowie RPP mają poczucie kontrolowania wydarzeńIstotne jest to, że członkowie RPP wiedzą już, że są w stanie dysponować większością zdolną podnieść stopy procentowe. W tej sytuacji kwestia wyboru momentu jest drugoplanowa. Ważne jest to, że członkowie rady mają komfort poczucia kontroli wydarzeń, jeśli chodzi o ścieżkę stóp. Rada będzie podnosić stopy mimo obniżania się dynamiki PKB, bo jest wiele wątpliwości dotyczących strony podażowej gospodarki. Niepokojącym sygnałem było to, że mimo szybko rosnącej sprzedaży detalicznej dwa ostatnie miesiące przyniosły słabsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej. To oznacza, że jest jakaś bariera po stronie podaży. I żeby utrzymać w ryzach popyt i inflację, konieczne są podwyżki stóp.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy