"Przede wszystkim odczuwaliśmy jeszcze echa decyzji Rady Polityki Pieniężnej o podwyższeniu stóp procentowych. Rozbudziła ona oczekiwania dotyczące kolejnych podwyżek, część analityków uważa, że pierwsza z nich może mieć miejsce już w lipcu" - powiedział analityk DM First International Traders, Marek Rogalski.
Pozytywnie na kurs złotego wpłynęły też dane Ministerstwa Finansów o stanie wykonania planu budżetowego.
"Na rynkach międzynarodowych wyraźnie słabły jen i dolar, co także dało wsparcie złotemu" - powiedział Rogalski. Na osłabienie dolara wpłynęła decyzja Fed, który nie zmienił stóp procentowych i wydał niejasny komunikat.
"Niektórzy oceniają, że komentarz Fed był pozytywny, według mnie był nijaki i nie dał podstawy do oceny dalszego rozwoju sytuacji" - ocenił Rogalski.
Według niego, złoty na początku tygodnia może tracić na wartości, ale potem powinien odzyskać grunt. W centrum uwagi rynku będą Europejski Bank Centralny i Bank of England, które mogą podwyższać stopy procentowe.