Ernst Jansen, wiceprezes Eureko odpowiedzialny za inwestycję w PZU i wiceprzewodniczący rady nadzorczej polskiego ubezpieczyciela, od października przechodzi na emeryturę. Jego obowiązki przejmie Gerard van Olphen, również członek rady nadzorczej PZU.
Jansen nie rozstanie się jednak na dobre z Eureko. Będzie doradcą zarządu i członkiem rad nadzorczych niektórych spółek, w tym PZU. Eureko ma niecałe 33 proc. udziałów polskiego towarzystwa i toczy spór ze Skarbem Państwa o kupno dalszych 21 proc., które zapewniłyby kontrolę nad firmą. Czy odejście Jansena przyniesie jakieś zmiany strategii w walce o PZU?
- Nie ma najmniejszych powodów, aby Eureko zmieniło swoje podejście do sprawy inwestycji w Polsce - mówi Michał Nastula, prezes Eureko Polska. - Zarówno Ernst Jansen, jak i Gerard van Olphen reprezentują nie indywidualne podejście do sprawy, ale oficjalne stanowisko Eureko, które się nie zmienia. Nadal będziemy dążyć do tego, aby prawnie obowiązujące umowy zostały wykonane bez względu na to, kto będzie reprezentował Eureko w Polsce - dodał Nastula.
W czasie ostatniego walnego zgromadzenia akcjonariuszy PZU ani Jansen, ani van Olphen nie dostali absolutorium z wykonywania obowiązków członków rady nadzorczej ubezpieczyciela.