Banki ABN Amro i Barclays odniosły zwycięstwo, ale ich fuzja, największa tego rodzaju transakcja w historii bankowości, jeszcze nie jest przesądzona. Barclays za akcje ABN Amro oferuje 63,2 miliarda euro.
Holenderski sąd najwyższy usunął ważną przeszkodę prawną. Orzekł, że ABN Amro może sprzedać LaSalle Bank, swoją amerykańską filię. Wyrok holenderskiej Temidy pomieszał szyki Royal Bank of Scotland (RBS) i jego sojusznikom - hiszpańskiemu Santanderowi i belgijsko-holenderskiemu Fortisowi, którzy chcieli przejąć ABN Amro, by pokroić go na kawałki. RBS najbardziej był zainteresowany bankiem LaSalle, który wzmocniłby jego pozycję na rynku amerykańskim.
Decyzja o planach połączenia brytyjskiego Barclaysa i ABN Amro została ogłoszona 23 kwietnia tego roku. Umowa przewidywała sprzedaż banku LaSalle. Uzgodniono, że nową firmą pokieruje John Varley, dyrektor generalny Barclays, a przedstawiciel strony holenderskiej stanie na czele rady nadzorczej. Główna siedziba ma być w Amsterdamie.
Grupa akcjonariuszy ABN Amro złożyła w sądzie gospodarczym wniosek o zablokowanie sprzedaży LaSalle. Uważają oni, że w sprawie tej transakcji powinno wypowiedzieć się walne zgromadzenie akcjonariuszy. Sąd pierwszej instancji podzielił ich opinię. Sąd najwyższy orzekł jednak, że nie ma podstaw do blokowania sprzedaży LaSalle.
Barclays ma złożyć formalną ofertę do 23 lipca, ale nie można wykluczyć, że konsorcjum z Royal Bank of Scotland na czele pozostanie na placu boju. Analitycy przewidują, że trójka obniży wartość swojej oferty. Wcześniej udziałowcom ABN Amro proponowała 70,9 miliarda euro.