Prospekty informacyjne opisujące szczegółowo każdą inwestycję mieszkaniową, zawieranie umowy z klientem obowiązkowo w formie aktu notarialnego, rachunki powiernicze, ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej na wypadek problemów finansowych budującego, wreszcie kary sięgające 10 proc. przychodów wobec firm naruszających interesy kupujących - w ten sposób rząd zamierza walczyć z nieuczciwymi deweloperami.
Z badań przeprowadzonych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wynika, że przeważająca większość firm budowlanych sprzedaje mieszkania na warunkach niekorzystnych dla klienta. Wzorce umów przygotowywane przez deweloperów umożliwiają np. bezkarne przesuwanie terminu zakończenia budowy czy zmianę ceny. Z opublikowanego wczoraj raportu UOKiK wynika, że niedozwolone klauzule stosują nie tylko małe firmy, ale też większe podmioty powiązane z giełdą - Dom Development, Fadesa Prokom czy Acciona Nieruchomości (siostrzana spółka Mostostalu Warszawa). W ich przypadku Urząd wezwał na razie do dobrowolnego zaniechania takich praktyk. Ale od kwietnia tego roku UOKiK może wobec nieuczciwych deweloperów stosować surowsze sankcje - m.in. kary finansowe za naruszenie "zbiorowych interesów konsumentów". W historii branży takiego przypadku jeszcze nie było, ale wkrótce może zdarzyć się precedens, bo urząd wszczął już siedemnaście postępowań w tej sprawie.
Resort budownictwa chce za to uzdrowić rynek, nakładając na deweloperów dodatkowe wymogi przy sprzedaży mieszkań - podawanie parametrów inwestycji w specjalnych prospektach.