Grupa ciepłownicza Praterm zarobiła na czysto w II kwartale 2007 roku 5,1 mln zł, przy ponad 27,3 mln zł sprzedaży. Przed rokiem w analogicznym okresie było to odpowiednio 4,6 mln zł i 23,65 mln zł.
- Jesteśmy zadowoleni z tych wyników. Pozytywnie na ich wielkość wpłynęła aktualizacja wartości kontraktów terminowych na zakup uprawnień do emisji CO2 w roku 2008 - mówi Edward Kowalewski, prezes giełdowej spółki. Przypomnijmy, że warszawska firma ma 400 tys. tych instrumentów, które kupowała po 20,2 euro. Po początkowych spadkach ich cena rośnie. Obecnie rynek wycenia je na około 21 euro. Dobre wyniki finansowe zaskoczyły jednak negatywnie rynek. We wtorek papiery Pratermu kosztowały, po spadku o 3,6 proc., 54 zł. Ze względu na sezonowość spółce nie pomagała wysoka temperatura. Zdaniem prezesa warunki, w jakich działała firma, mogły być trochę lepsze. - Wyjątkowo ciepły był zwłaszcza kwiecień - informuje prezes.
Zarząd spodziewa się, że 2007 rok będzie udany dla firmy. Spółka, po niedawnym podwyższeniu prognoz, szacuje, że tegoroczny zarobek grupy wyniesie 34 mln zł. Skonsolidowane przychody przekroczą co najmniej 185 mln zł. Praterm jest nadal otwarty na przejęcia innych podmiotów branżowych. Na przejęcia może przeznaczyć nawet 250 mln zł.
Biomasa
na celowniku?