General Motors, największa amerykańska firma motoryzacyjna, w drugim kwartale miała zysk ponaddwukrotnie większy niż prognozowali analitycy. Wielki rywal Toyoty w walce o prymat na świecie pod względem liczby sprzedanych samochodów zarobił aż 891 milionów dolarów. Akcje GM podrożały.
Przed rokiem General Motors miał 3,4 miliarda dolarów strat, ale od trzech kwartałów firma z Detroit zarabia. Głównie dzięki poprawie w Ameryce Północnej i Europie.
Na naszym kontynencie GM miał 217 mln USD zysku (po stracie 39 mln USD), zaś w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie łącznie zarobił 213 mln USD, o 53 proc. więcej niż rok wcześniej. W regionie Azja-Pacyfik wynik pogorszył się o 40 proc., do 227 mln USD, a w Ameryce Północnej strata zmniejszyła się z 3,95 mld USD, do 39 mln USD.
- Wyniki są bardzo dobre - ocenił Mirko Mikelic, zarządzający z Fifth Third Asset Management. Ale spodziewał się, że na rynku północnoamerykańskim GM wypadnie lepiej. Przychody ze sprzedaży spadły o 13 proc., do 46,8 miliarda dolarów, z powodu sprzedaży większościowego pakietu w GMAC, byłym ramieniu finansowym koncernu.