W zawieszeniu

Publikacja: 03.08.2007 09:19

Przebieg przedwczorajszej sesji, a zwłaszcza jej końcówka sugerowała, że popyt będzie starał się podnieść ceny na nieco wyższy poziom. Wydawało się, że uda się wznieść ponad wtorkowe szczyty. Nic z tego nie wyszło.

Wprawdzie notowania rozpoczęły się całkiem przyzwoicie, to dalsza ich część nie mogła zadowolić tych, który liczyli na pokaz popytu. Do południa ceny mieszały się w wąskim przedziale w pobliżu poziomu otwarcia notowań. Po południu przewagę uzyskała podaż, która sprowadziła ceny pod poziom zamknięcia poprzedniej sesji. Trudno to nazwać pokazem siły popytu.

W efekcie pozostajemy w przedziale wartości wyznaczonym już na poprzednich sesjach. Wsparcie nie zostało definitywnie pokonane, ale też nie zostało obronione. Z technicznego punktu widzenia jesteśmy w zawieszeniu. Brak akcji kupujących w dość sprzyjających warunkach, niestety, stawia ich w słabszym świetle. Zauważmy, że od przeceny minął tydzień, a nadal popyt nie jest w stanie wykreślić silniejszego odbicia.

Owszem, także podaż nie jest święta. Brak odbicia powinien dopingować kolejnych graczy do gry na spadek cen. Tymczasem spadek ten się nie pojawia.

To zwieszenie okazuje się sprzyjające zajmowaniu pozycji zarówno przez byki, jak i niedźwiedzie. Z tego powodu jedynym poważniejszym ruchem na wczorajszej sesji był wzrost liczby otwartych pozycji. Można wnioskować, że trwająca od kilku dni konsolidacja sprzyja polaryzacji oczekiwań. Z jednej strony mamy tych, którzy liczą na kontynuację przeceny i chcą zarobić na krótkich pozycjach. Z drugiej zaś stoją ci, którzy nadal mają w głowie fakt istnienia trendu w dłuższym terminie, który do tej pory nie został zanegowany. Co by nie mówić, ostatnie spadki to na razie niewielka korekta i warto uważać przy grze na zniżkę. Zbytnia pewność siebie co do złapania szczytu hossy może stępić czujność.

Wczoraj opublikowane zostały dane dotyczące ilości wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Po raz kolejny okazało się, że nie ma ich wiele. W związku z tym, cały czas zastanawia środowa niewielka ilość nowych miejsc pracy wynikająca z raportu ADP.

O ile wiadomo, że sektor prywatny to nie całość rynku pracy i mamy tu także sektor publiczny,

o tyle nawet biorąc na to

poprawkę ostatni odczyt był zaskakująco niski. Cotygodniowe publikacje takiego osłabienia nie potwierdzają.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy