Niższa od prognoz inflacja w lipcu będzie neutralna dla rynku

Warszawa, 14.08.2007 (ISB) - Inflacja w lipcu okazała się nieco niższa (2,3% r/r) od prognoz (średnio 2,4%) głównie ze względu efekt ubiegłorocznej bazy w kategoriach "mieszkanie" oraz "transport". Dane te powinny zostać odebrane neutralnie, a rynek, analitycy oraz Rada Polityki Pieniężnej (RPP) czekają na czwartkowe dane z rynku pracy.

Publikacja: 14.08.2007 15:55

"Odczyt inflacji CPI był poniżej naszych oczekiwań. Zaskakujący był przede wszystkim niski wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych związanych z mieszkaniem. Zwraca uwagę wysoki wzrost cen wyrobów tytoniowych" - ocenia analityk Banku BGŻ Wojciech Matysiak.

W lipcu największy wzrost odnotowano w kategorii "żywność" - o 4,3% w ujęciu rocznym (ale spadek 1,1% m/m).

Zdaniem Matysiaka, w obliczu korzystnych perspektyw dla zbiorów zbóż inflacja nieco obniży się w kolejnych miesiącach i w sierpniu prawdopodobnie ukształtuje się poniżej poziomu 2,0%.

"Co ważne, spadek inflacji nie wynikał tylko z czynników podażowych, gdyż według naszych szacunków inflacja netto (CPI po wyłączeniu cen paliw i żywności) spadła aż do 1,5-1,6% r/r, choć należy pamiętać, że skala spadku wynika w znacznej mierze z efektu bazy statystycznej, czyli wzrostu cen dostępu do internetu w lipcu 2006" - zauważyli ekonomiści banku BZ WBK.

Na efekt ubiegłorocznej bazy statystycznej zwraca również uwagę ekonomistka Banku Raiffeisen Marta Petka. "Dane o CPI są zgodne z oczekiwaniami, chociaż należy pamiętać o wysokiej bazie w 2006 r. Po ubiegłorocznej suszy ceny żywności były znacznie wyższe niż obecnie, podobnie jak ceny paliw" - uważa Petka.

W zgodnej opinii ekonomistów, wtorkowe dane o inflacji będą odebrane przez rynek zupełnie neutralnie. Ich zdaniem, minimalnie niższy od oczekiwań poziom wskaźnika CPI nie zmieni nastawienia RPP, które od wielu miesięcy znacznie większą wagę przykłada do danych z rynku pracy. Szczególnie, że w prognozach zarówno Rady, jak i resortu finansów inflacja będzie jeszcze spadać.

"Pomimo tego, że dane były niższe do średniej oczekiwań rynkowych, wydaje nam się, że będą one neutralne dla RPP, która stwierdzi że kolejny miesiąc z rzędu inflacja stabilizuje się wokół celu. Należy pamiętać, że już w czwartek opublikowane będą dane o płacach i zatrudnieniu za lipiec, które będą bardziej ?jastrzębie' i zwiększą szanse na podwyżkę stóp procentowych przez RPP już w sierpniu" - napisali w komentarzu analitycy BZ WBK.

Przeciwnego zdania jest natomiast Wojciech Matysiak.

"RPP nie zmieni w tym miesiącu stóp procentowych. Kluczowe dla władz monetarnych będą dane o wzroście wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw oraz zaplanowana na 30 sierpnia publikacja danych o PKB. Jeżeli sugerowałyby one spowolnienie procesów inflacyjnych w średnim okresie, podwyżka stóp procentowych wątpliwa jest również we wrześniu Rady. Niemniej jednak, w tym roku Rada podniesie stopy, najprawdopodobniej w październiku" - ocenia ekonomista banku BGŻ.

Tymczasem główny ekonomista Banku Pekao SAAndrzej Bratkowski daje 50% szans na to, że kolejna podwyżka stóp procentowych nastąpi już za 2 tygodnie. Zgadza się jednak z innymi analitykami, że decydujące znacznie będą mieć dane z rynku pracy i dynamice PKB, a nie będąca pod kontrolą inflacja.

"O tym, czy podwyżka nastąpi już teraz, czy za miesiąc zdecyduje raczej taktyka, a nie ocena bieżącej sytuacji gospodarczej. Na moje wyczucie, Rada poczeka jednak do września, choć zaskoczeniem nie będzie także podwyżka już w sierpniu" - szacuje Bratkowski.

W czwartek o godz. 14.00 Główny Urząd Statystyczny poda dane na temat przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w lipcu.

RPP podniosła stopy procentowe po 25 pb w kwietniu i w czerwcu. Obecnie główna stopa referencyjna NBP wynosi 4,50%. (ISB)

lk/tom

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy