Wasilewska-Trenkner: Inflacja wzrośnie do 2,7-2,9% w 2008 r., w 2009 wróci do 2,5%

Warszawa, 20.08.2007 (ISB) - Wskaźnik inflacji konsumenckiej (CPI) zbliży się w przyszłym roku do poziomu 3%, ale jeśli dziś Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podejmie dobre decyzje, to w 2009 roku wskaźnik ten wróci w okolice celu RPP, powiedziała w poniedziałek członek Rady Halina Wasilewska-Trenkner. Zdaniem byłej minister finansów, wcześniejsze wybory mogą pogłębić presję inflacyjną i odsunąć w czasie reformę finansów publicznych.

Publikacja: 20.08.2007 16:49

"Lipcowa projekcja inflacji opracowana przez ekspertów NBP pokazywała, że inflacja będzie rosnąć od IV kw. 2007 r. i będzie rosła aż do 2009 r. Porównując dane z tej projekcji z danymi znanymi już dziś, można powiedzieć, że dzwonki alarmowe dzwonią teraz nieco mocniej. Narastają bowiem zjawiska, przed którymi RPP ostrzegała. Wzrost cen może być szybszy o 0,1-0,2%" - powiedziała Wasilewska-Trenkner w wywiadzie dla agencji ISB.

Według członek RPP, te zjawiska wymuszają decyzje, które pomogą utrzymać inflację w ryzach. Jednak nawet mimo trwającej i nie zakończonej jeszcze serii podwyżek stóp procentowych, inflacja będzie rosła.

"W 2008 roku inflacja średnioroczna osiągnie poziom 2,7-2,9%. Natomiast w 2009 roku, przy założeniu, że obecne decyzje Rady będą trafione, wskaźnik CPI powinien wrócić w okolice celu czy do poziomu 2,5%" - oczekuje była minister finansów.

Wasilewska-Trenkner zwraca jednak uwagę na czynniki, które są poza wpływem RPP, a mogą wpływać na przebieg ścieżki inflacyjnej. Najważniejszymi są polityka i wcześniejsze wybory oraz konstrukcja budżetu. Dużym zagrożeniem dla gospodarki jest również odłożenie w czasie reformy finansów publicznych.

"Ustawy, które nie trafiły do parlamentu, pewnie skończą w archiwach resortów, a los ustaw już złożonych w parlamencie jest niepewny. Jeśli nie zostaną rozpatrzone przed zakończeniem kadencji, to Kancelaria Sejmu ma obowiązek odesłania ich do ministerstw, a tam cała procedura uchwalania rozpocznie się od nowa, po wyborach i ukształtowaniu się nowego rządu" - ostrzega była minister finansów.

Wasilewska-Trenkner wyjaśnia, że obecnie w Sejmie jest np. kilkanaście projektów ustaw związanych z finansami. Jeżeli wrócą do resortów, to - nawet zakładając, że po wyborach nowy minister finansów zaakceptuje te projekty w obecnie istniejącym kształcie - projekty te będą musiały przejść całą procedurę legislacyjną trwającą w najbardziej optymistycznym scenariuszu 5-6 miesięcy.

"Konieczne są uzgodnienia międzyresortowe, później Sejm, komisje sejmowe, Senat, powrót do Sejmu i w końcu podpis prezydenta. Tak więc nowe wybory oznaczają, że reforma finansów publicznych nie zacznie się wcześniej, niż w drugiej połowie 2008 roku. Oczywiście zakładając, że procedura prac nad nimi rozpocznie się zaraz po zaprzysiężeniu nowego rządu i parlamentu" - ostrzega Wasilewska-Trenkner.

Dodatkowym kłopotem dla budżetu, ale i czynnikiem proinflacyjnym są poważne, kilkumilionowe w sumie, wypłaty dla odchodzących posłów i pracowników ich biur, ministrów czy urzędników na niższych szczeblach. Te środki trafią w końcu na rynek zwiększając konsumpcję i presję na wzrost cen.

"Niekorzystnie też z obecnie dyskutowanym kalendarzem wyborów koliduje ustawowo określony harmonogram prac nad projektem budżetu państwa na 2008 rok. Projekt tej ustawy powinien trafić do Sejmu do końca września, ale to będzie już ewentualnie okres przedwyborczy i Sejm nie podejmie prac. Z drugiej jednak strony nowy rząd i nowy parlament mogą zrezygnować z 30-miliardowej kotwicy i w obecnej sytuacji gospodarczej pokusić się nawet o zrównoważenie dochodów i wydatków budżetu w 2008 r." - powiedziała była wiceminister finansów, przez lata odpowiedzialna za konstrukcję budżetów. (ISB)

lk/tom

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy