- W pierwszych sześciu miesiącach poświęciliśmy dużo czasu i wysiłku na doprowadzenie do finału przygotowywanych od dłuższego czasu akwizycji - tłumaczył rozczarowujące wyniki za I półrocze Tomasz Długiewicz, prezes One-2-One. W tym okresie poznańska spółka miała 7,8 mln zł przychodów (6,3 mln zł rok wcześniej) i zarobiła netto 47 tys. zł (199 tys. zł).
Inwestorzy liczyli, że rezultaty będą dużo lepsze. Publikacja raportu zbiegła się z załamaniem na giełdzie. W konsekwencji kurs One-2-One zniżkował z około 14 zł do 8 zł.
Prezes zwrócił uwagę na sezonowość wyników firmy. - W pierwszej połowie roku rozpoczynamy wiele projektów, z których pieniądze będziemy fakturowali dopiero w III i IV kwartale. Z taką sytuacją mamy również do czynienia w tym roku. Przykładem mogą być kampanie realizowane dla Eurozetu. Umowę o współpracy podpisaliśmy na przełomie lat 2007 i 2008, a pierwsze efekty pojawiają się dopiero teraz - mówił T. Długiewicz.
Zapewnił, że w III i IV kwartale One-2-One skokowo zwiększy sprzedaż na poziomie jednostkowym. Bardzo szybko będą rosły również przychody grupy kapitałowej. Od czerwca raportem skonsolidowanym objęte są, kupione od MCI Management (inwestor strategiczny poznańskiej firmy), Comtica i Streemo, a od sierpnia - czeski Advanced Telecom Services (poprzez spółkę celową Hugi). - Jesteśmy zadowoleni z tych przejęć. W krótkim czasie będziemy mogli pochwalić się pierwszymi kontraktami realizowanymi wspólnie z podmiotami, które dołączyły do grupy - wskazał prezes.
T. Długiewicz podtrzymał wcześniejsze deklaracje, że mimo słabego I półrocza wynik netto grupy za cały 2007 rok będzie o połowę wyższy niż w ubiegłym roku (1,5 mln złotych). - Plan pozostaje aktualny, choć jego realizacja będzie sporym wyzwaniem - podsumował.