NFI Foksal nauczy gminy, jak wytwarzać prąd ze śmieci

Firma wybuduje, kosztem 80 mln zł, instalację do utylizacji odpadów. Po pieniądze sięgnie do kieszeni inwestorów

Publikacja: 23.08.2007 07:48

Fundusz, który wkrótce połączy się z niepublicznym Zenerisem i rozpocznie działalność w sektorze odnawialnych źródeł energii, chce wejść w kolejną niszę rynkową. Wczoraj kupił firmę EnergoEko I, która dysponuje nową technologią do utylizacji odpadów komunalnych. Na bazie tej spółki chce wybudować, kosztem 80 mln zł, instalację do unieszkodliwiania śmieci, która jednocześnie produkowałaby energię elektryczną. Inwestycję chce sfinansować, przynajmniej częściowo, pieniędzmi z giełdy.

Zarobić na śmieciach

Za 51 proc. akcji EnergoEko I fundusz zapłaci 1,6 mln zł. To niewiele, biorąc pod uwagę fakt, że kapitały własne tej firmy wynoszą 10 mln zł, a spółka nie jest zadłużona. Co ważniejsze, EnergoEko I ma już działkę, technologię i pozwolenia administracyjne na wybudowanie zakładu do utylizacji odpadów komunalnych w Jastrzębiu. - Instalacja to projekt pilotażowy. Będziemy pokazywać ją samorządom, które chciałyby wybudować podobne zakłady u siebie i w ten sposób rozwiązać problem odpadów komunalnych - mówi Marek Perczyński, prezes Zenerisa.

Zdaniem M. Perczyńskiego, technologia Zenerisa będzie znacznie tańsza, a jednocześnie bardziej ekologiczna od tradycyjnych spalarni śmieci. Budowa podobnych instalacji to konieczność. - Po 2010 r. przepisy unijne zakazują tworzenia nowych wysypisk śmieci, a obecne już teraz są przepełnione - dodaje. Dodatkowo w 2008 r. wzrosną opłaty za składowanie odpadów komunalnych.

Kredyty, dotacje i emisja

Zeneris chce sfinansować budowę instalacji w Jaworznie za pomocą kredytów bankowych i dotacji PARP, które miałyby posłużyć do refinansowania projektu (spółka musi najpierw sama wyłożyć pieniądze). Wkład własny to m.in. gotówka zgromadzona na rachunkach Foksalu i Zenerisa. - Jeżeli projekt uzyska naszą akceptację techniczną, sięgniemy po pieniądze z rynku - zapowiada prezes Zenerisa. Na budowę instalacji w Jastrzębiu oraz inne projekty firma chce zebrać 35 do 40 mln zł. - To projekty związane z odnawialnymi i alternatywnymi źródłami energii, nad którymi obecnie pracujemy i które ogłosimy w najbliższym czasie. Emisję akcji z prawem poboru przeprowadzimy w czwartym kwartale - wyjaśnia Grzegorz Kubica, prezes NFI Foksal.

Foksal będzie też starał się o uzyskanie statusu odnawialnego źródła energii dla swojej technologii. Dałoby to firmie dodatkowe źródło przychodów w postaci możliwości sprzedaży tzw. zielonych certyfikatów. - Zakład w Jastrzębiu będzie rentowny nawet bez sprzedaży certyfikatów. Szacujemy, że jego przychody wyniosą 20 mln zł rocznie - zapewnia G. Kubica. Instalacja zostanie uruchomiona na przełomie 2008 i 2009 r.

Fundusz liczy na pieniądze unijne

Foksal i Zeneris liczą, że ich klientami będą przede wszystkim miasta i gminy, które są beneficjentami Programu Operacyjnego Infrastruktura i Gospodarka. Według funduszu, w latach 2007-2013 na stworzenie systemów gospodarki odpadami mogą one otrzymać dotacje o łącznej wartości 1,55 mld euro. Zdaniem Foksalu, działalność na tym rynku może być rentowna nawet, jeżeli fundusz zdobędzie zlecenia opiewające na niewielką część tej kwoty. Problemem może być dekoniunktura na giełdzie, która może utrudnić Foksalowi plany pozyskania dodatkowego kapitału. W tej chwili, razem z Zenerisem, fundusz dysponuje kwotą około 30 mln zł na inwestycje.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy