Jak zaoszczędzić nawet kilkaset złotych na ofercie pierwotnej?

Walory giełdowego debiutanta można nabyć u różnych brokerów, płacąc odmienną prowizję. Gdzie jest najtaniej?

Publikacja: 27.08.2007 08:14

Jeszcze dzisiaj można zapisywać się na akcje informatycznego Arcusa, które są sprzedawane w ofercie pierwotnej. Zapisy od inwestorów indywidualnych przyjmuje aż 15 biur maklerskich. Okazuje się jednak, że oferują bardzo różne warunki.

Bezkonkurencyjną ofertę ma Dom Inwestycyjny BRE Banku, który nie pobiera prowizji. Jakie ma to znaczenie dla giełdowych graczy?

Koszt realny i alternatywny

Kiedy inwestor składa zapis na określoną ilość akcji, musi mieć na rachunku inwestycyjnym wolne środki nie tylko na te walory, ale także na prowizję od maksymalnej oczekiwanej wielkości transakcji. Pieniądze te są zamrożone aż do rozliczenia transakcji. Obecnie z reguły następują jednak bardzo duże redukcje zapisów, nawet o grubo ponad 90 proc. Inwestor płaci wprawdzie prowizję wyłącznie od faktycznie kupionych walorów, ale może być ona wyższa niż wartość tych papierów. Minimalna prowizja w biurach maklerskich wynosi bowiem nawet 50 zł (DB Securities), a przy bardzo dużych redukcjach zleceń można otrzymać np. tylko jedną akcję za 5 zł. Jak wygląda ta kwestia w przypadku oferty na akcje Arcusa?

Wydaj sporo pieniędzy mniej

Dla drobnych inwestorów przewidziano 1 mln akcji (z 2,5 mln walorów serii B). Nie znają oni jednak ostatecznej ceny emisyjnej. Składają zapisy, podając swoją cenę z przedziału 14,5-17 zł za papier. Jednak tylko zaoferowanie ceny maksymalnej gwarantuje zakup akcji w ofercie pierwotnej. Ostateczną cenę emisyjną poznamy bowiem dopiero 28 sierpnia.

Giełdowi gracze mogą złożyć jedno zlecenie na minimalnie 50 akcji, a maksymalnie na 20 tys. walorów. W drugim wariancie prowizja, jaką trzeba pozostawić na rachunku, to aż ponad 4 tys. zł w przypadku złożenia zapisu w POK-u Beskidzkiego Domu Maklerskiego. Drogo jest też w KBC Securities - ponad 3,2 tys. zł. Najtaniej jest w DM Banku Ochrony Środowiska i AmerBrokers - po 850 zł (pomijając zerową stawkę w DI BRE Banku).

Gdy inwestor zapisze się na 100 akcji, a redukcja wyniesie 99 proc. (a może być przecież wyższa), dostanie tylko jedną. Wtedy za walor zapłaci prawdopodobnie 17 zł. Ale co z prowizją brokera? W DB Securities giełdowy gracz zostawi jeszcze dodatkowe 50 zł! W pozostałych domach maklerskich stawka wyniesie od 2 do 11 zł.

W przypadku zlecenia o wartości 50 tys. zł największą prowizję pobierze KBC Securities (475 zł), a najniższą - DI BRE Banku (0 zł) oraz AmerBrokers i DM BOŚ (125 zł). Gdy inwestor zdecyduje się na zakup walorów Arcusa za 10 tys. zł, to BDM każe mu zapłacić dodatkowo 119 zł, podczas gdy DM BOŚ jedynie 25 zł (w DI BRE Banku będzie to 0 zł).

Na razie przymykają oczy

Jak brokerzy tłumaczą tak duże różnice w swoich prowizjach? Czy DI BRE Banku nie dba o interesy właściciela? W jednym z POK-ów tej instytucji makler potwierdził, że jest to zabieg marketingowy. Ma on na celu zwabienie klientów od konkurencji. Czy jest skuteczny? Pracownicy innych domów maklerskich twierdzili, że inwestorzy nie zwracają dużej uwagi na wysokość prowizji. Bardziej liczy się np. lokalizacja POK-u. Dlatego też istnieją tak różne stawki.

- Nasze apele o obniżenie stawek nie skutkują - żali się Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Zdaniem ekspertów, inwestorzy uczestniczący w ofertach pierwotnych liczą jeszcze na wysokie stopy zwrotu. Jednak gdy coraz częściej debiuty będą kończyły się na minusie, prawdopodobnie wybiorą wreszcie najtańszą ofertę.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy