TMS Brokers SA: Komentarz popołudniowy

Na rynku walutowym bez kierunku Ostatnie dni na światowych rynkach to prawdziwa huśtawka nastrojów. Po dużych spadkach na giełdach przychodzą duże wzrosty, inwestorzy masowo sprzedają, a zaraz po tym kupują ryzykowne aktywa. Trudno jest stwierdzić w którym kierunku zmierzają właściwe tendencje.

Publikacja: 30.08.2007 17:00

Każdy promyk nadziei, że FED obniży stopy procentowe, by zapobiec ewentualnemu kryzysowi gospodarczemu w Stanach Zjednoczonych, przyczynia się do wzrostu pozytywnych nastrojów, które zaraz po tym gaszone są przez informacje o tym, że problemy rynku hipotecznego w USA odbijają się negatywnie na kondycji finansowej światowych instytucji. Z takim procesem mieliśmy do czynienia dzisiaj. Jeszcze wczoraj zapewnienia szefa amerykańskiego banku centralnego o tym, że użyje wszelkich narzędzi, by zapobiec kryzysowi, wzbudziły wśród inwestorów nadzieje na obniżkę kosztu pieniądza w tym kraju i podniosły indeksy tamtejszych giełd. Pozytywnie słowa te odebrano również w Europie. W pierwszej połowie dzisiejszego dnia akcje spółek ze Starego Kontynentu zyskiwały na wartości. Jednak pojawienie się informacji o obniżeniu przez Lehman Brothers Holdings Inc. prognozy zysków na bieżący i przyszły rok dla Goldman Sachs Group Inc., Morgan Stanley oraz Merrill Lynch and Co. znów pogorszyło nastroje na rynkach i przyniosło krótkotrwałe spadki na niektórych giełdach europejskich. Amerykański Dow Jones zaraz po otwarciu tracił ok. 0,6%. W Stanach Zjednoczonych opublikowano dzisiaj kilka istotnych danych makro. Dokonano drugiego odczytu tamtejszego PKB za drugi kwartał. Według ostatnich szacunków wyniósł on 4%i był zgodny z oczekiwaniami. W pierwszym kwartale wzrost ten wyniósł 0,6 %. Przedstawiono również wartość bazowego indeksu cen PCE, który według FED najlepiej uwzględnia presję cenową w USA. Wyniosła ona 1,3% w drugim kwartale wobec 2,4% w pierwszym, co wskazuje na spadek presji inflacyjnej w Stanach Zjednoczonych i oddala perspektywę konieczności interwencji FED w celu ograniczania wzrostu cen. Niepokojące informacje nadeszły z amerykańskiego rynku pracy gdzie liczba nowych bezrobotnych w minionym tygodniu wzrosła o 9 tys. do 334 tys. osób i zanotowała największa wartość od kwietnia. Przyczyny tego stanu rzeczy można szukać w zataczającym coraz szersze kręgi kryzysie rynku nieruchomości w USA.

Kurs eurodolara spadał dzisiaj, po wczorajszej, kolejnej nieudanej próbie pokonania oporu na 1,3680, wraz ze wzrostem niepewności na rynku. Na wartości zyskiwał w pierwszej połowie dnia japoński jen. Druga połowa dnia przyniosła odbicie się kursu pary EUR/USD od poziomu 1,36. Obecnie za euro płaci się 1,3630. W kolejnych godzinach eurodolar powinien konsolidować się w zakresie 1,3600-1,3640.

Z Polski nadbiegła ważna informacja na temat wzrostu PKB w drugim kwartale. Wyniósł on 6,7% i znacznie przewyższył prognozy wynoszące 6,0%. Członek Rady Polityki Pieniężnej Marian Noga stwierdził, że wynik ten potwierdza presję inflacyjną panującą w Polsce i jego zdaniem w związku z tym w 2007 roku niezbędna będzie jeszcze jedna podwyżka kosztu pieniądza, a w sumie do połowy 2008 jeszcze trzy. Opublikowane dane oraz w/w pogląd nie wzmocniły złotego. Wprost przeciwnie, polska waluta do połowy dnia osłabiała się. Później dokonała się lekka deprecjacja złotego do poziomów 2,8050 zł za dolara oraz 3,8230 za euro. W najbliższych godzinach kurs polskiej waluty powinien stabilizować się.

Sporządził:

Tomasz Regulski

Departament Doradztwa i Analiz

DM TMS Brokers S.A.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy