Maspex na nowym rynku

Polskie spółki z branży spożywczej coraz odważniej spoglądają nie tylko na Ukrainę, ale wszystkie państwa za naszą wschodnią granicą. Przyciągają je mniejsze koszty produkcji i ogromna rzesza konsumentów

Publikacja: 07.09.2007 07:40

Maspex zainwestuje w produkcję soków na Ukrainie - wynika z naszych informacji. Przejął już bankrutującą cukrownię pod Kijowem i na jej miejscu chce postawić zupełnie nowy zakład.

Ukraińska inwestycja Maspeksu będzie prawdopodobnie największą, jaką do tej pory przeprowadziły polskie spółki z sektora spożywczego. Jest porównywalna do kwot, jakie u naszych wschodnich sąsiadów zamierzają "zostawić" lub już wydają firmy z sektora finansowego czy materiałów budowlanych. Ponieważ w Maspeksie nikt nie chciał komentować doniesień z Ukrainy, nie wiemy, czy 50 mln euro (ok. 190 mln zł), jakie ponoć ma wadowicka firma przeznaczyć na rozwinięcie produkcji napojów w tym kraju, dotyczy wyłącznie infrastruktury. Prawdopodobnie jednak tylko część (i to mniejsza) tej kwoty zostanie przeznaczona na budowę fabryki.

Sceptyczni analitycy

Ukraińscy analitycy uważają, że dla Maspeksu bardziej opłacalny byłby zakup jednego z lokalnych producentów napojów. Twierdzą, że ciężko będzie wejść na lokalny rynek napojów z zupełnie nowym produktem. Szacują, że na promocję i marketing spółka będzie musiała wydać ok. 30 mln USD (ok. 85 mln zł). Trudno powiedzieć, jaki kawałek ukraińskiego tortu i w jakim czasie uda się za takie pieniądze przejąć. Eksperci z Ukrainy wyliczyli, że Pepsi Co., które kupiło niedawno największego producenta soków Sandor za prawie 670 mln USD (1,87 mld zł), zapłaciło ok. 14 mln USD (ok. 40 mln zł) za 1 proc. rynku.

Jednak Maspex już niejednokrotnie udowadniał, że potrafi wypromować swoje produkty, nigdy też nie żałował na to pieniędzy. Przy obecnych 2 mld zł rocznych przychodów może sobie pozwolić na spore wydatki marketingowe, a te sięgały ostatnio nawet 70-80 mln zł rocznie.

Konkurencja nie śpi

Również inne firmy z sektora spożywczego wchodzą lub planują wejście na Ukrainę. Spośród bezpośrednich konkurentów Maspeksu są to Hoop i Agros Nova. Dla giełdowej spółki ekspansja na Ukrainie będzie naturalną konsekwencją po fuzji z czeską Kofolą. Powstała w ten sposób grupa będzie obecna (poza Polską i Czechami) też na Słowacji i w Rosji.

Również Agros Nova zapowiadała, że Ukraina będzie obok Rosji tym krajem, w którym rozważa inwestycje. Choć firma, produkująca obok soków przetwory owocowo-warzywne, a także mięsne, chciałaby zacząć od eksportowania tam swoich dań gotowych. Nie jest wykluczone, że w przyszłości przejmie ukraińskiego lub rosyjskiego producenta żywności. W grę wchodzi też budowa własnego zakładu.

Ukraina... ale nie tylko

Wśród firm spożywczych, które już zdecydowały się zainwestować za naszą wschodnią granicą, czołowym graczem (pod względem wartości inwestycji) jest giełdowa Duda. - W sumie na Ukrainie zainwestowaliśmy już około 40 mln USD, czyli ponad 110 mln zł. W tym kraju są wyższe marże niż w Polsce. Rynek jest bardziej chłonny, a konkurencja mniejsza - tłumaczy prezes Maciej Duda. Na razie mięsna firma dokonała dwóch akwizycji i zapowiada kolejne.

- Tak jak firmy z Europy Zachodniej przenoszą często produkcję do Polski, tak też firmy z naszego kraju wychodzą na rynki wschodnie. Tam są tańsza siła robocza i surowce. Na przykład niższe ceny zbóż mają odzwierciedlenie w tańszych paszach - podkreśla Roman Urban z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Z kolei Waldemar Połucha, dyrektor ds. ekonomiczno-finansowych Indykpolu, który za 25 mln zł wybuduje zakład w Rosji (zdecydował się w ten sposób obejść embargo), zauważa, że kraje byłego Związku Radzieckiego to olbrzymia rzesza potencjalnych konsumentów. Do ekspansji na Ukrainie przymierza się też producent słodyczy Wawel, który w tym roku kupił udziały w ukraińskiej firmie handlowo-produkcyjnej Łasoszci. - Zainwestowaliśmy już na Ukrainie około 1,5 mln USD. Tak jak wspominaliśmy, zakup Łasoszci traktujemy jako przyczółek do dalszych inwestycji w tym kraju - zapowiada prezes Dariusz Orłowski.

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku