Etatów przybywa, recesja się oddala

Po najnowszym raporcie na temat rynku pracy w USA wyraźnie zmniejszyła się groźba, że gospodarka wpadnie w recesję

Publikacja: 06.10.2007 09:53

Dane za wrzesień okazały się tylko trochę lepsze od prognoz: w sektorach pozarolniczych przybyło 110 tysięcy etatów, wobec oczekiwanych przez ekonomistów 100 tys.

W euforię wprawiła rynek natomiast wiadomość o przeszacowaniu danych za wcześniejszy miesiąc. Okazało się, że zamiast likwidacji 4 tys. etatów, jak podawano na początku września, w sierpniu amerykańscy przedsiębiorcy utworzyli 89 tys. nowych stanowisk pracy.

Będą kupować, jak dotąd?

Oznacza to, że firmy nie przestraszyły się zawirowań na rynkach finansowych i wciąż są skore do inwestowania w nowych pracowników.

Amerykanie mogą więc być spokojni o swoje miejsca pracy. W efekcie nawet mimo trudności na rynku mieszkaniowym wcale nie muszą zmniejszać wydatków konsumpcyjnych. Obawiano się tego, zwłaszcza że nadchodzi sezon przedświątecznych zakupów. Ograniczenie wydatków naruszyłoby fundamenty amerykańskiej gospodarki, ponieważ konsumpcja odpowiada za ponad dwie trzecie produktu krajowego.

Euforia na giełdach

Światowy rynek finansowy bardzo boi się recesji w USA.

Dlatego na dobre dane z rynku pracy zareagował wyraźnymi zwyżkami giełdowych indeksów. Główne wskaźniki w Europie wzrosły po 0,4-0,6 proc. Na Wall Street indeksy otworzyły się 0,5-0,8 proc. powyżej czwartkowego zamknięcia. W trakcie sesji obejmujący największe korporacje S&P 500 wyniósł 1566,33 pkt i przebił rekord z lipca tego roku.

Jak wynika z raportu Departamentu Pracy, stopa bezrobocia w Stanach, liczona niezależnie od liczby etatów, wzrosła do 4,7 proc., z 4,6 proc. miesiąc wcześniej. Nie zmienia to faktu, że wciąż jest bliska pięcioletniego minimum (4,4 proc.), które osiągnęła w marcu.

Ekonomiści podkreślają, że chociaż sytuacja na rynku pracy jest trudniejsza (12-miesięczna średnia liczby nowo tworzonych etatów obniża się już od wiosny zeszłego roku), nie doszło do załamania. Rezerwa Federalna w tej sytuacji nie będzie musiała spieszyć się z kolejnymi obniżkami stóp procentowych, co dla inwestorów może być nieco rozczarowujące.

- Oczekujemy następnych cięć kosztów kredytu, tyle że będą następować wolniej - ocenił Ethan Harris, ekonomista banku Lehman Brothers.

Czas na Fed

Właśnie wyjątkowo kiepski sierpniowy raport z rynku pracy - spadek liczby etatów był pierwszym od czterech lat - posłużył amerykańskiemu bankowi centralnemu za argument do obniżenia kosztów kredytu na posiedzeniu 18 września. Fed zredukował wtedy główną stopę o pół punktu, do 4,75 proc.

Najbliższe posiedzeniu Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) Rezerwy Federalnej zaplanowane jest na koniec października. Dotąd przeważały głosy, że oprocentowanie spadnie wtedy o jedną czwartą, teraz zaś rachuby mogą się zmienić.

Przemawiając tuż po opublikowaniu raportu o zatrudnieniu wiceszef Rezerwy Donald Kohn stwierdził, że wrześniowa obniżka oprocentowania może okazać się wystarczająca, żeby uchronić gospodarkę przed załamaniem po zawierusze na rynkach finansowych. - Gospodarka przechodzi z fazy spowolnienia do fazy umiarkowanego wzrostu - ocenił Kohn.

Razem z zatrudnieniem rosną płace Amerykanów, co także przemawia na korzyść utrzymania konsumpcji. W ostatnim miesiącu wzrost wynagrodzeń wyniósł 4,1 proc., najwięcej od lutego.

Statystycy tłumaczyli, że drastyczne różnice w ocenie liczby etatów w sierpniu wzięły się z problemów z policzeniem nauczycieli, którzy zostali zatrudnieni pod koniec wakacji.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy